ZUS szuka oszczędności

Za ponad 2 mln zł ZUS dowie się, jak oszczędzać w ZUS. Podpowiedzieć to ma firma Andersen Business Consulting

Firmę wybrano w przetargu. Z badaniem i przygotowaniem analizy ma zdążyć do października, by - jak zapowiada ZUS - od nowego roku wcielać pomysły w życie. Zakład zapłacić ma za to 2,1 mln zł.

- Mam nadzieję, że uda się oszczędzić więcej, niż wydamy na przygotowanie analizy - mówi Robert Gwiazdowski, od marca szef Rady Nadzorczej ZUS. Podkreśla, że decyzja o jej zleceniu zapadła jeszcze za poprzedniej rady. Według rzecznika ZUS Przemysława Przybylskiego chodzi przede wszystkim o to, by zbadać tzw. koszty nieosobowe. - Między innymi nakłady na usługi telekomunikacyjne, informatyczne, pocztowe, wyposażenie, ochronę budynków - wylicza. Ale będzie to połączone z przebadaniem struktury organizacyjnej Zakładu. W efekcie powstać ma dokument wskazujący, jak i gdzie można oszczędzić.

Dzisiaj największą część kosztów funkcjonowania ZUS - ok. 40 proc., czyli ok. 1,5 mld zł rocznie - stanowią koszty utrzymania załogi. W 42 oddziałach ZUS (225 inspektoratach) pracuje ponad 48 tys. osób.

- Nigdy wcześniej w ZUS nie przeprowadzano projektów na taką skalę, dlatego wykorzystujemy doświadczenie i bezstronność ekspertów z firmy zewnętrznej - wyjaśnia Sylwester Rypiński, członek zarządu ZUS.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.