Bryliński prosi o łaskę z poparciem ministra Ziobro

Prokurator generalny, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwróci się do Lecha Kaczyńskiego o ułaskawienie Artura Brylińskiego, skazanego na 25 lat więzienia za dwa zabójstwa

Bryliński to pierwowzór jednego z bohaterów filmu "Dług". Pierwszego, Sławomira Sikorę, w 2005 r. ułaskawił prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Ułaskawienie Sikory było jednym z ostatnich aktów łaski poprzedniego prezydenta, czy Bryliński będzie pierwszym ułaskawionym przez Lecha Kaczyńskiego?

Zbigniew Ziobro poinformował wczoraj, że Bryliński zwrócił się do prezydenta o darowanie reszty karty. Według Ziobro możliwe jest warunkowe przedterminowe zwolnienie i określenie "odpowiednio długiego" tzw. okresu próby dla Brylińskiego.

Artur Bryliński i Sławomir Sikora to dwaj biznesmeni, którzy na początku lat 90. wciągnięci zostali w spiralę fikcyjnego długu przez gangstera żyjącego m.in. z wymuszeń. Zastraszani, zmuszani do popełniania przestępstw, nie widząc wyjścia z sytuacji, zdecydowali się pozbyć prześladowców. W wyjątkowo okrutny sposób (ciała zostały rozkawałkowane i wrzucone do Wisły, głów ofiar nigdy nie odnaleziono) zginęli gangster i jego ochroniarz. Sąd skazał obu mężczyzn na kary po 25 lat więzienia.

Artur siedzi od 12 lat. - Można sprawiedliwie ukarać za błahe czyny. W przypadku zabójstwa, co może być odpłatą? Nie ma zadośćuczynienia za to, co zrobiłem. Nawet gdyby istniała kara śmierci. Byłaby tylko zemstą. Skrucha, żal, przeprosiny, jakie wyraziłem przed sądem, nie były tylko zwyczajową formułką - mówił przed dwoma laty, w rozmowie z "Gazetą".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.