Listy w obronie więźniów sumienia

14 tys. listów w obronie więźniów sumienia, ?okrągły stół" w sprawie dyskryminacji, sytuacja w Tybecie, pikiety - tak organizacje pozarządowe obchodziły w sobotę Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka

Po raz szósty Polska Amnesty International zorganizowała maraton pisania listów w obronie więźniów sumienia i ludzi poddanych torturom. Listy pisano do władz i do samych więźniów, żeby wiedzieli, iż ktoś się o nich upomina. W tym roku upominano się m.in. o porwanego bośniackiego nauczyciela, syryjskiego nastolatka torturowanego w więzieniu, o pobitych meksykańskich działaczy, którzy ujawnili lokalną korupcję, saudyjskiego jeńca z Guantanamo, Peruwianki prześladowanej za to, że wniosła sprawę przeciwko policjantom, którzy pobili na śmierć jej brata.

Do akcji przyłączyło się 36 krajów. W Polsce napisano w sumie 14 tys. listów. W Warszawie Kampania przeciw Homofobii zorganizowała "okrągły stół" na temat praw człowieka. Udział wzięły organizacje m.in. mniejszości seksualnych, kobiece, działające przeciwko nietolerancji, rasizmowi.

Wspólnym problemem okazała się mowa nienawiści. Prokuratury i sądy umarzają sprawy o wzywanie do nienawiści i znieważanie grup mniejszościowych i ich członków.

Polskie Stowarzyszenie Przyjaciół Tybetu przypomniało o trwającej od ponad 50 lat eksterminacji narodu tybetańskiego. Przez najbliższy tydzień będzie trwał w Warszawie V Festiwal Filmów o Prawach Człowieka organizowany przez Helsińską Fundację Praw Człowieka. Pokazywanych jest blisko 60 dokumentalnych filmów

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.