Po raz kolejny okazało się, że w tej instytucji nie jest ważna siła argumentów, ale argumenty siły.
Jaworski zarzuca Waniek, że w sporze o mandat członka rady nadzorczej TVP przypisała sobie kompetencje sądu. Na jej wniosek KRRiT uchwaliła, że mandat szefa rady nadzorczej telewizji Marka Ostrowskiego wygasł, bo podjął on pracę w TVP 3 na stanowisku wicedyrektora. Waniek doprowadziła nawet do wybrania nowego członka rady na miejsce Ostrowskiego.
Ale dwa tygodnie temu Sąd Okręgowy w Warszawie nie przyznał KRRiT racji i uznał, że Ostrowski, zatrudniając się w TVP 3, nie naruszył prawa. Oznacza to, że jego mandat nie wygasł, a uchwała Waniek w tej sprawie jest niezgodna z prawem.
Przeciwko odwołaniu przewodniczącej głosowali: Aleksander Łuczak, Ryszard Ulicki, Ryszard Sławiński, Sławomira Łozińska. I sama Waniek. Pozostałych trzech członków Rady - Stanisław Jędrzejewski, Andrzej Kneifel i Andrzej Zieliński - wstrzymało się od głosu.