Tak zakłada projekt ustawy o pomocy państwa w zakresie dożywiania dzieci i innych osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, który - jak poinformował wczoraj resort polityki społecznej - jest już gotowy. Według Ministerstwa Polityki Społecznej kwota jest o prawie 250 mln zł wyższa niż tegoroczna. Rząd chce, by korzystały z dożywiania także te dzieci, którym należało się wsparcie, ale dotąd go nie miały, bo gmin nie było na to stać. Szacuje, że w 2005 r. takich dzieci i młodzieży do 19. roku życia było w Polsce ok. 85 tys.
Projekt zakłada, że z pomocy korzystać będą mogły osoby o dochodzie 474 zł na osobę w rodzinie oraz osoby samotne o dochodzie 691 zł (to 150 proc. kryterium, jakie zakłada ustawa o pomocy społecznej). Takie same stawki przyjął poprzedni rząd w swoim programie "Posiłek dla potrzebujących".
- Gminy same będą decydować, jak rozdzielą pieniądze - mówi Andrzej Zybała, rzecznik ministra polityki społecznej. - Będą mogły tworzyć nowe punkty dystrybucji posiłków oraz dowozić jedzenie starszym i chorym, którzy sami nie mogą przyjść zjeść.
We wtorek rząd ogłosić ma też, ile więcej dostaną banki żywności oraz gminy na zimowe zabezpieczenie bezdomnych.