Usłyszane. Geremek o rządzie

Bronisław Geremek w audycji Moniki Olejnik ?Siódmy dzień tygodnia", niedziela, Radio ZET

Spoglądałem na moment formowania tego rządu z pewną obywatelską satysfakcją, interes państwa w tym przeważał. Powiedziałem to publicznie: jest lepiej, niż się zapowiadało.

Teraz, w okresie gdy rząd już realizuje swoją politykę, chcę to odwrócić: jest gorzej, niż się zapowiadało.

Jeśli spoglądam na dziedzinę demokracji i poszanowania wolności obywatelskiej, pojawiają się tu nagle personalne zapowiedzi. To już nie tylko spory ministra z teściową jednego z jego robotników. Chodzi też o to, co dzieje się z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji bez debaty publicznej.

Jeśli spoglądam na dziedzinę gospodarki, to pojawiają się zapowiedzi, które burzą wizję stabilności kraju i szkodzą polskiej gospodarce.

I wreszcie sprawy europejskie. Europa jest pewną szansą, którą jeśli wykorzystamy, to będziemy coś z tego mieli, a jeśli nie wykorzystamy, to sami będziemy za to odpowiedzialni. Dochodzi do tego, jakbyśmy działali na rzecz niewykorzystania. Jeśli mówimy o budżecie na rok 2006, to jest sprawą oczywistą, która dla każdego ministra finansów powinna być znana, że nasz opór i sprzeciw w tej sprawie niczego nie da. Natomiast płacić musielibyśmy więcej, gdyby nasz wniosek przeszedł. W sprawach europejskich rząd powinien mieć świadomość, że jest w sytuacji niezwykłej odpowiedzialności. Jeśli w ten sposób polityka europejska będzie realizowana, to obawiałbym się o bilans polskiej polityki europejskiej.

Copyright © Agora SA