W Warszawie pochowano płody

W blasku fleszy i świetle kamer pochowano wczoraj na cmentarzu przy kościele św. Katarzyny na Służewie w Warszawie dziesięć białych trumienek ze szczątkami kilkunastu płodów. - Gdyby szpitale zbierały i kremowały prochy nieodebranych przez rodziców dzieci, wsypywały je do urn albo rozsypywały w jednym miejscu, nie byłoby tego pogrzebu - mówiła Maria Magdalena Bienkiewicz, z fundacji Nazaret, która w jednym z warszawskich szpitali odebrała płody i zorganizowała pogrzeb. Mszy przewodniczył ks. prałat Zdzisław Peszkowski, kapelan Rodzin Katyńskich i pomordowanych na Wschodzie. W homilii ks. prof. Jerzy Bajda podkreślił, że dzień pogrzebu "to dzień protestu o prawo dla ludzi rodzących się". W pogrzebie uczestniczyli prawicowi politycy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.