Hydraulik skusił Francuzów

Przystojny hydraulik wypromował Polskę we Francji. Liczba zainteresowanych przyjazdem do naszego kraju wzrosła niemal o 40 proc.

Plakat z przystojnym Polakiem w zielonym kombinezonie i opiętym podkoszulku Francja poznała w czerwcu. Hydraulik pojawił się na stronie internetowej paryskiego ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej. Szybko zrobił furorę, a zainteresowanie Francuzów Polską zdecydowanie wzrosło. W trzech kolejnych miesiącach - lipcu, sierpniu i wrześniu - liczba wizyt w paryskim ośrodku POT zwiększyła się o 38 proc. (w porównaniu z III kwartałem 2004 r.). Centrum odwiedziło 9,8 tys. zainteresowanych przyjazdem do Polski. Niemal o 40 proc. wzrosła też liczba zapytań o Polskę wysyłanych do paryskiego POT mailem. A liczba odwiedzin strony internetowej skoczyła dziesięciokrotnie! - Kampania odniosła nadspodziewany sukces - mówi Kamila Łuczyńska-Wilczek, specjalista PR w POT. Wiadomo już, że Polskę odwiedziło w te wakacje więcej turystów z Francji (ok. 20-30 proc., dokładne dane znane będą w połowie października).

A czym są zainteresowani ci Francuzi, którzy odwiedzili ośrodek POT? Pobytem w dużych miastach, głównie w Krakowie, Warszawie, Gdańsku, ale także Malborku i Elblągu. Najchętniej zamieszkaliby w małych przytulnych hotelikach i kwaterach prywatnych. Myślą o wynajęciu domku w górach, na Mazurach i nad morzem.

O niezwykłej kampanii pisały gazety całego świata - od Sydney po Bogotę i Seul. W sumie 250 tytułów prasowych. Wszystkie artykuły zostały zebrane i opublikowane w formie księgi. Ma to być karta przetargowa dla POT, który będzie starał się o więcej pieniędzy na promocję w przyszłym roku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.