Błąd na kartach do głosowania w Częstochowie

Do wszystkich obwodowych komisji wyborczych w okręgu częstochowskim trafiły źle wydrukowane karty do głosowania na senatorów. Przy nazwiskach kandydatów nie było nazw komitetów wyborczych

Błąd popełniła Okręgowa Komisji Wyborcza w Częstochowie. Podejmując uchwałę o tym, jak mają wyglądać karty do głosowania, nie zaznaczyła, by przy kandydatach na senatora umieścić nazwy ich komitetów wyborczych.

Po wykryciu błędu komisja zastanawiała się, czy przerwać głosowanie na senatorów i drukować nowe karty. - Nie podjęliśmy takiej decyzji. Błąd na kartach nie ma wpływu na przebieg głosowania - poinformował sędzia Rafał Olszewski, zastępca okręgowego komisarza wyborczego w Częstochowie.

Sędzia Olszewski przyznał, że przerwanie głosowania byłoby kłopotliwe, bo według informacji z obwodowych komisji w okręgu częstochowskim do godz. 10.30 głosowało już ok. 10 proc. spośród 492 tys. uprawnionych.

Gdy wyborcy pytali członków komisji wyborczych, z jakiego ugrupowania jest kandydat, ci odsyłali do wywieszonego w lokalu obwieszczenia wyborczego.

Częstochowska OKW liczy się z protestami kandydatów, którzy nie wejdą do Senatu. - Będzie je rozpatrywał Sąd Najwyższy - dodał sędzia Olszewski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.