Samorząd wystawi rachunki za nową maturę

Samorządy same muszą ponieść wydatki związane z organizacją nowej matury - wynika z listu ministra edukacji. Władze Kielc twierdzą, że to zrobią, ale wystawią rządowi rachunek.

W ostatnich dniach do samorządów w całej Polsce dotarł list od ministra edukacji narodowej i sportu Mirosława Sawickiego. Minister informuje w nim, że rząd nie da pieniędzy na organizację nowej matury, bo jej przeprowadzenie "jest zadaniem statutowym szkoły".

Przyznaje jedynie, że zwróci nauczycielom pieniądze za dojazdy do komisji egzaminacyjnych.

Tymczasem nowa matura będzie sporo kosztować. Trzeba zapewnić m.in. stanowiska komputerowe do przeprowadzenia egzaminu maturalnego z informatyki. Tylko w Kielcach zdawanie tego przedmiotu na maturze deklaruje 60 osób.

Każda szkoła musi też dysponować odtwarzaczem CD i odpowiednim nagłośnieniem - to warunek konieczny do przeprowadzenia egzaminu z języka obcego.

Ministerstwo nie da też pieniędzy dla nauczycieli za pracę przy egzaminie maturalnym. - To nie są dodatkowe obowiązki. Przy starej maturze też nie dostawali pieniędzy - tłumaczy Mieczysław Grabianowski, rzecznik MENiS.

Kontrowersje budzi zapis o tym, że szkoła musi zabezpieczyć arkusze z zadaniami od chwili odebrania ich z komisji egzaminacyjnej do zakończenia matury. - W przeddzień egzaminu otrzyma je dyrektor szkoły i to on odpowiada za ich bezpieczeństwo - mówi Grabianowski.

Do tej pory pytania maturalne dla województwa przechowywał w swoim sejfie kurator. Teraz będzie to niemożliwe, bo tylko do Świętokrzyskiego trafi z Warszawy kilka ton arkuszy egzaminacyjnych.

Minister sugeruje, aby szkoły nawiązały kontakt z policją, bankami albo innymi instytucjami dysponującymi wielkimi sejfami.

Ile samorządy będą musiały wyłożyć na przeprowadzenie nowej matury, jeszcze nie wiadomo.

W najbliższych dniach pracownicy wydziału oświaty Urzędu Miasta w Kielcach sprawdzą, jak przygotowane są licea i czego im jeszcze brakuje.Wtedy oszacują koszty.

Wiceprezydent zapowiada też, że poprosi policję o zabezpieczenie szkół na czas matur. - Zrobimy wszystko, żeby nowa matura była zdawana w jak najlepszych warunkach. To sprawa priorytetowa nie tylko dla miasta, ale i dla państwa - mówi Andrzej Sygut, wiceprezydent Kielc.

Twierdzi, że jeśli trzeba będzie na to przeznaczyć dodatkowe pieniądze, to zwróci się o nie do radnych. - A rachunek zachowamy i prześlemy go rządowi - zapowiada Sygut.

Co jest potrzebne na maturę z informatyki?

Komputer z nagrywarką CD podłączony do drukarki. Musi on spełniać wymagania dotyczące środowiska komputerowego (Windows, Macintosh i Linux) i programów użytkowych, które zostały wybrane przez zdającego (MS Office 2000 lub 2003, Apple Works 6.0 PL, Star Office 6.0 PL). Oprogramowanie musi być licencjonowane. Na każdych dziesięciu zdających muszą przypadać co najmniej dwa dodatkowe komputery na wypadek awarii. Szkoła powinna też zapewnić zapas papieru do drukarki, CD-ROM-ów (na nich będzie zapisany egzamin) i dyskietek.

pio

Copyright © Agora SA