Licz się ze słowami - cd. Spójniki jak rzeczowniki

Spójniki, zaimki i przyimki w wypracowaniu maturalnym będą liczone jak osobne słowa - decyduje Centralna Komisja Egzaminacyjna

Napisaliśmy, że nauczyciele nie wiedzą, czy np. zwrot "przy stole" to jedno słowo, czy dwa. A to ważne. Na nowej maturze wypracowanie, które będzie mieć mniej niż "około 250 słów" nie dostanie punktów za styl, kompozycję, język i zapis. W sumie można stracić nawet 43 pkt. na 110 możliwych. Problem dotyczył też spójników i zaimków. Jedne szkoły uznają je za osobne słowa, inne nie.

Na nasz tekst zareagowała Centralna Komisja Egzaminacyjna odpowiedzialna za nową maturę. Zdecydowała, że spójniki, zaimki i przyimki będzie się liczyć jak oddzielne słowa. Wkrótce na stronie komisji (www.cke.edu.pl) pojawi się oficjalny komunikat.

Jednak nauczyciele wciąż nie wiedzą, jak rozumieć sformułowanie "około 250 słów". Czy np. 245 to jeszcze "około", czy już nie?

- Próg nie może być ostry. A jeśli dobre wypracowanie ma 249 słów? Odjęcie punktów byłoby krzywdzące - mówi Małgorzata Burzyńska-Kupisz z CKE.

Po co w ogóle ten próg? Krótsze prace - zdaniem komisji - nie dają podstawy do rzetelnej oceny umiejętności językowych i kompozycyjnych maturzysty. Górnego progu nie ma - wypracowanie ma się zmieścić na czterech stronach arkusza egzaminacyjnego.

Burzyńska-Kupisz uspokaja: - Z progiem nie powinno być problemu. Uczniom zwykle wychodzi więcej niż 250 słów.

Komentarz

Jeśli przepis o liczbie słów zostanie nieprecyzyjny, egzaminatorzy będą mogli dawać punkty po swojemu. Maturzyści zaś będą się odwoływać - powołując się na sformułowanie "około". Może lepiej zrezygnować z tak określonego progu? Bez niego każdy dostałby tyle punktów, na ile zasłużył.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.