Pytany o tajne więzienia CIA w Rumunii i Polsce, gdzie - jak donosiła część zachodniej prasy - mieliby być przesłuchiwani członkowie al Kaidy Lebiediew odparł: "Jakieś informacje mamy. Ale nie chciałbym o nich mówić". Jego zdaniem te wiadomości nie są bezpodstawne bo gdyby było inaczej, to dlaczego politycy w Europie zajmowaliby się nimi tak poważnie?
Lebiediew odniósł się też do baz wojskowych USA w poradzieckiej Azji Środkowej. - Pojawienie się ich niedaleko naszych granic nie może nie wywoływać niepokoju u Rosjan. Interesujemy się nimi - mówił. Uznał natomiast USA za sojusznika Rosji w walce z terroryzmem i zapewniał, że "70 proc. kierownictwa al Kaidy zostało już zneutralizowane".
Lebiediew uzasadniał też rosyjską politykę wobec Iranu oskarżanego przez USA i część Europy o budowę broni jądrowej. Mimo to Moskwa wybudowała Irańczykom elektrownię atomową i ponoć szykuje się do podpisania kontraktów na budowę kolejnej. - Wedle naszych informacji Iran nie planuje budowy broni masowego rażenia - przekonywał wczoraj Lebiediew. Stwierdził też, że wywiad nie ma informacji o posiadaniu bomby atomowej przez Korea Płn.