Szef wywiadu rosyjskiego o domniemanych więzieniach CIA w Polsce

Szef rosyjskiego wywiadu Siergiej Lebiediew przypuszcza, że doniesienia o tajnych więzieniach CIA w Polsce i Rumunii nie są bezpodstawne. - Gdyby było inaczej, dlaczego główni politycy Europy zajmowaliby się nimi tak poważnie? - pyta Lebiediew

Pytany o tajne więzienia CIA w Rumunii i Polsce, gdzie - jak donosiła część zachodniej prasy - mieliby być przesłuchiwani członkowie al Kaidy Lebiediew odparł: "Jakieś informacje mamy. Ale nie chciałbym o nich mówić". Jego zdaniem te wiadomości nie są bezpodstawne bo gdyby było inaczej, to dlaczego politycy w Europie zajmowaliby się nimi tak poważnie?

Lebiediew odniósł się też do baz wojskowych USA w poradzieckiej Azji Środkowej. - Pojawienie się ich niedaleko naszych granic nie może nie wywoływać niepokoju u Rosjan. Interesujemy się nimi - mówił. Uznał natomiast USA za sojusznika Rosji w walce z terroryzmem i zapewniał, że "70 proc. kierownictwa al Kaidy zostało już zneutralizowane".

Lebiediew uzasadniał też rosyjską politykę wobec Iranu oskarżanego przez USA i część Europy o budowę broni jądrowej. Mimo to Moskwa wybudowała Irańczykom elektrownię atomową i ponoć szykuje się do podpisania kontraktów na budowę kolejnej. - Wedle naszych informacji Iran nie planuje budowy broni masowego rażenia - przekonywał wczoraj Lebiediew. Stwierdził też, że wywiad nie ma informacji o posiadaniu bomby atomowej przez Korea Płn.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.