Miłośnik National Geographic uratował 1500 osób

Pracownik portu na jednej z wysp nikobarskich poczuł, że wieża obserwacyjna się trzęsie. Ponieważ oglądał program telewizji National Geographic, ostrzegł mieszkańców przed tsunami.

Kiedy Abdul Razzak, pracownik portu na indyjskich Andamanach i Nikobarach, nie pełnił służby, oglądał telewizję. Jego ulubiony kanał National Geographic dawał dużo filmów o trzęsieniach ziemi i tsunami. 26 grudnia Razzak pełnił dyżur na Wyspie Teresy, którą zamieszkuje jedno z nikobarskich plemion i gdzie statki wpływają bardzo rzadko.

Gdy portowa wieża obserwacyjna zaczęła się trząść, Razzakowi przypomniał się jeden z obejrzanych filmów o podziemnych wybuchach wulkanu i trzęsieniach ziemi. Ruszył pędem w stronę wiosek, krzycząc: - Uciekajcie na wzgórza! Nadchodzi woda!

Mieszkańcy pięciu wiosek na wyspie potykali się i upadali, ale dotarli w góry na czas. Kilka minut później uderzyła pierwsza fala tsunami, potem druga i trzecia, sześciometrowa. Z wiosek nic nie pozostało. 1500 mieszkańców obserwowało kataklizm ze wzgórza, zginęły tylko trzy osoby.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.