Jan Nowicki gra w nim Imre Nagy'a, premiera komunistycznego rządu, który przeszedł ewolucję, stanął na czele narodowego powstania 1956 roku i ogłosił suwerenność Wegier. Został stracony przez reżim Kadara w 1958. Jego nazwisko było na Wegrzech tabu, jak u nas słowo "Katyń". W 1989 Nagy został zrehabilitowany i wtedy odbył się symboliczny pogrzeb "Niepochowanego".
"To nie jest zamierzchła historia - mówiła w kwietniu 2006 Martha Meszaros w wywiadzie dla Gazety - Nie mogę pojąć, dlaczego film, współprodukowany przez TVP, mający na Węgrzech rekordowa widownię, od roku nie może znaleźć dystrybutora w Polsce? Skąd ta obojętność?" - skarżyła się reżyserka. Na naszą publikacje odpowiedział IPN. "Niepochowany" został włączony w cykl obchodów 50. rocznicy węgierskiego powstania i polskiego Października. Po krakowskim pokazie już wiadomo, film budzi wciąż żywe historyczne emocje. Po każdej projekcji następuje dyskusja z udziałem historyków.