W 1894 roku 34-letni Alfons Mucha, Czech mieszkający w Paryżu, stanął przed życiową szansą. W święta Bożego Narodzenia wielka gwiazda teatru Sarah Bernhardt złożyła mu propozycję - zaprojektowanie plakatu do przedstawienia "Gismonda" z nią w roli głównej. 1 stycznia w "mieście tysiąca świateł" z eleganckich plakatów spoglądała niemal naturalnej wielkości Sarah Bernhardt w ornacie z palmą w ręku. Wydłużony format papieru, pastelowe kolory, bizantyjska ornamentyka, a nade wszystko rozmarzona piękność narysowana wyrafinowaną, elegancką, płynną kreską - to była absolutna nowość. Dzieła wielkich plakacistów takich jak Jules Cheret, Eugene Grasset czy Henri de Toulouse-Lautrec jakby zbladły. Paryżanie wydzierali sobie plakaty Muchy z rąk, żeby zawiesić je w domach. Od tamtego momentu Mucha stworzył wiele plakatów w charakterystycznym, eleganckim stylu, który stał się wizytówką secesji. I ze wszystkich kusiła jakaś piękność z rozwianymi włosami, z kwiatami czy z obnażoną piersią. Reklamowała sztuki teatralne, wystawy, likier, napój energetyzujący z koki, tutki do papierosów, czekoladę i rowery.
Dziś te plakaty litografie są warte nawet 40 tys. euro. W 1900 roku za niewielką sumę kupiło je Miejskie Towarzystwo Przemysłowe we Lwowie (teraz nazywa się Muzeum Etnograficzne i Rzemiosła Artystycznego). To stamtąd pochodzi większość z 27 prac pokazanych na wystawie w Kamienicy Szołayskich. Taki szereg piękności w spłowiałych, pastelowych barwach oprawionych w passe-partout koloru budyniu malinowego robi monotonne wrażenie (Ukraińcy życzyli sobie, by zachować taką oprawę). Różny jest też poziom artystyczny plakatów. Szkoda, że nie można zobaczyć też innych prac tego grafika, malarza i designera. Artysta malował, rzeźbił, projektował witraże, znaczki, banknoty, stroje, biżuterię, a nawet fryzury. Niestety, takie rzeczy są tylko w Pradze.
"Grafika Alfonsa Muchy ze zbiorów Muzeum Etnografii i Rzemiosła Artystycznego we Lwowie oraz Muzeum Narodowego w Krakowie". Kamienica Szołayskich - Oddział Muzeum Narodowego w Krakowie, ul. Szczepańska 11. Kurator Magdalena Czubińska. Wystawa czynna do 3 sierpnia.
