Kilka lat muzycy mieszkali w Tychach, tam poznali Hrabiego Fochmanna. Razem przearanżowali i nagrali jego piosenki - tak powstała "Haile Silesia", jedna z najbardziej szalonych płyt polskiego rocka ostatnich lat. Zespół ma już na koncie pięć płyt studyjnych, w tym m.in. muzykę do słuchowiska radiowego na podstawie powieści "Tequila" Krzysztofa Vargi. Właśnie rozstali się z dotychczasową wytwórnią, nowy album wydali sami.
Ostatnio muzycy zaprzestali przeprowadzek, za to wciąż koncertują po całym kraju. Ostatnim przystankiem na trasie promującej płytę "Pielgrzymka psów" był koncert w warszawskiej Stodole w lutym 2005 r. Jego zapis właśnie ukazał się na płycie "Całe życie z wariatami". "Dziękujemy wszystkim Wam: wariatom, którzy pomagają pielęgnować nasze wariactwo" - piszą członkowie Pogodno na okładce. Powariować można na ich koncertach, ale też słuchając tej płyty.
Znalazło się tu 14 piosenek z niemal całej, już prawie dziesięcioletniej historii zespołu (i dodatkowo studyjna "Piosenka o śmiesznym tytule" nagrana do spektaklu "Opherafolia" wystawionego na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w marcu 2006 r.). Kto widział Pogodno na scenie, wie, że na żywo ich piosenki wypadają najlepiej. Zespół ma dar wplatania między swoje kompozycje zaskakujących coverów (tu klasyków: Stevie'ego Wondera i Henryka Warsa). Stylistycznej mieszance rocka, jazzu, reggae, hip-hopu, metalu, avant-popu i transowej psychodelii błogosławieństwo dałby pewnie sam Frank Zappa. Grają z wielką energią i luzem, a melodie porywają.
Całe życie z wariatami
Pogodno
Haile Silesia