Kaplicę Zygmuntowską w archikatedrze na Wawelu wzniesiono w latach 1519-33 według projektu i pod kierunkiem florentczyka Berrecciego jako mauzoleum dla króla Zygmunta Starego. Całe wnętrze pokryte jest misternie wykonanymi, wspaniałej klasy artystycznej płaskorzeźbami o motywach antycznych, odkutymi, niestety, w kiepskiej jakości podkrakowskim piaskowcu. Do tego doszła deszczówka cieknąca z nieszczelnej kopuły.
Konserwatorzy pod kierunkiem prof. Ireneusza Płuski z krakowskiej ASP jako jedni z pierwszych w Europie zastosowali laser do czyszczenia tak olbrzymiej rzeźby. Trzy takie urządzenia odparowujące brud skonstruowano specjalnie do tego celu w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.
Wzmocnione i zabezpieczone rzeźby renesansowe wytrzymają, jeśli nie zdarzy się żadna katastrofa, ze sto lat. Prace kosztowały ok. 2,5 mln zł. Pieniądze dał Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa.