Polityka i psy, czyli Berlińskie Spotkania Teatralne

Christoph Marthaler i teatr polityczny będą bohaterami tegorocznych Berlińskich Spotkań Teatralnych, najważniejszego festiwalu teatrów niemieckojęzycznych, który rozpoczyna się 1 maja.

Przegląd najlepszych dziesięciu przedstawień minionego sezonu otworzy w sobotę "Anatomia upadku Rzymu" Heinera Müllera z monachijskiego Kammerspiele, sztuka na motywach Szekspira, która mówi o zagrożeniu terroryzmem. Polityka jest centralnym tematem na festiwalu. Wiedeński Burgtheater pokaże nową sztukę Elfriedy Jelinek "Das Werk", w której katastrofa kolejki górskiej w Kaprun z 2000 roku staje się metaforą powojennej Austrii. Najbardziej polityczna scena Berlina Volksbühne wystąpi z dramatem Koltesa "Bitwa Czarnuchów z psami", który ma być satyrą na amerykański kolonializm. A Hamburski Teatr Talia zaprezentuje najnowszy utwór Fritza Katera "Jesteśmy kamerą" - o rodzinie Niemców z Zachodu współpracujących z komunistami, którzy pod koniec lat 60. uciekają do NRD.

Gwiazdą festiwalu będzie Christoph Marthaler, który pokaże najnowszy spektakl według "Śmierci Dantona" Büchnera, a w przyszły poniedziałek odbierze Berlińską Nagrodę Teatralną. Na festiwalu pojawi się także polskie nazwisko - sztuka Jana Klaty "Uśmiech grejpruta" znalazła się wśród siedmiu europejskich dramatów zaproszonych na towarzyszący festiwalowi Targ Sztuk.

Festiwal zakończy 17 maja spektakl "Wolf" znanego choreografa Alaina Platela do muzyki Mozarta z udziałem tancerzy, aktorów i... 15 psów.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.