PKW zarejestrowała 3295 kandydatek w wyborach do Sejmu. Co trzecia z nich dostała na liście miejsce biorące, czyli z dużą szansą na mandat.

>> Jakiej chcemy Polski? Co nas wkurza? NAKRĘĆ SIĘ NA WYBORY! I zobacz już nakręconych: wyborcza.pl/filmopolsce

 

To rekord. W poprzednich wyborach parlamentarnych w 2011 r. startowały 2983 kobiety, a w 2007 r. - tylko 1428. Panie na listach wyborczych to już norma, dostały miejsca nawet w tych partiach, które promują stereotypowe role kobiet.

Najszerzej na kobiety otworzyły się, rzecz jasna, ugrupowania lewicowe. Z analizy Aleksandry Niżyńskiej i Małgorzaty Druciarek z Instytutu Spraw Publicznych wynika, że najwięcej miejsc, bo aż 49 proc., kobietom oddała Partia Razem.

Marcin Ręczmin poleca
Czytaj teraz

Przydatne linki

Więcej
    Komentarze
    "Najwięcej pań na pierwszych miejscach jest na listach partii Ryszarda Petru - 41 proc., PO - 32 proc., PiS i ZL - po 29 proc., PSL - 15 proc." A gdzie Razem? Mają na jedynkach 20 kobiet i 21 mężczyzn, co daje 49%. Babol, czy celowo pomijacie tę partię w tym miejscu?
    @praecipitatio Przecież w artykule jak BYK: "49 proc., kobietom oddała Partia Razem"
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @jurasn1 No nie, tutaj piszą o ogólnej liczbie kobiet na listach. Niżej jest o jedynkach i pierwszych trzech miejscach. Tutaj pominięto Partię Razem, choć wyprzedza pod tym względem inne partie pod względem ilości kobiet, także na "biorących" miejscach. Pominięcie tej informacji, przy podaniu, że ogólnie jest spory odsetek, sugeruje, że Razem poupychało te wszystkie kobiety na dalszych miejscach, co jest przekłamaniem. Razem ma właśnie suwak, którego od lat nie udaje się wprowadzić Platformie. Co druga lista zaczyna się od kobiety na jedynce.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @praecipitatio OK..
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Skoro to Razem jako pierwszej partii udało się wprowadzić pełny suwak i uzyskała największy procentowy udział kobiet, to chyba oni najbardziej zasługują na to by znaleźć się na zdjęciu załączonym do artykułu o kobietach na listach, a nie Petru?
    @pionowy.tor.lotu No niestety - Razem nie zaplacilo to go nie ma wogole...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Najwięcej pań na pierwszych miejscach jest na listach partii Ryszarda Petru - 41 proc." na listach Razem jest 49%
    już oceniałe(a)ś
    93
    2
    Razem przecież ma 20 kobiet na 41 jedynek, nieładnie tak pomijać. Zwłaszcza, że ma też parytety i suwak na wszystkich listach.
    już oceniałe(a)ś
    81
    2
    albo ktoś tu jest wyjątkowo niekompetentny, albo ma złą wolę. w każdym razie pani Kublik po takim blamażu powinna już zacząć pakować manatki - na listach Razem kobiety zajmują 49% pierwszych miejsc list, 20 z 41. Gdyby liczba okręgów była parzysta, to na pewno byłoby 50/50, bo takie założenia ma ta partia. To oficjalne, ogólnodostępne informacje. Bardzo słabo pani Agnieszko, do poprawki.
    @roch_seweryn Czytam w artykule: " ...najwięcej miejsc, bo aż 49 proc., kobietom oddała Partia Razem"
    już oceniałe(a)ś
    0
    9
    @jurasn1 W przypadku ogólnej liczby miejsc na listach jest wzmianka, ale w przypadku jedynek Razem jest pominięte i chwali się Petru za 44% (również na głównym zdjęciu) podczas gdy Razem ma 49%. No i co to za sformułowanie "oddała", brzmi jakby wcześniej tam byli sami mężczyźni, którzy łaskawie oddali miejsca kobietom.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Partia Razem: 49% kobiet na listach w ogóle i 49% kobiet wśród jedynek na listach. Petru odpowiednio 43% i 41%. Zaskakująco słabo wypada lewicowy przecież ZLew.
    już oceniałe(a)ś
    52
    0
    Helou, w Razem kobiet i mężczyzn na jedynkach jest prawie tyle samo!
    już oceniałe(a)ś
    48
    0
    partie "się otworzyły" a miejsca "oddały". Tzn że partie to z definicji organizacje tworzone przez mężczyzn, którzy ewenetualnie mogą pooddawać kobietom miejsca na listach, tak? A co jeśli jakaś partia jest tworzona i przez mężczyzn i przez kobiety, hm?
    już oceniałe(a)ś
    15
    1