Moda pozwala kreować wizerunek, sposób, w jaki postrzegają nas inni. Naukowców jednak coraz bardziej interesuje, jak strój wpływa na właściciela ubrania. Czy strój może oddziaływać na nasze myśli, uczucia, zachowania, decyzje?

Zacznijmy od początku. Czyli od małpy. U samców szympansów i pawianów podniecenie silnie wzrasta, gdy widzą czerwony kolor - dowiedli psychologowie Andrew Elliot i Daniel Niest z University of Rochester. Niedługo później naukowcy udowodnili, że ludzie reagują bardzo podobnie.

Ich badania robią wrażenie. Wyobraź sobie, że idziesz na randkę z tą kobietą i masz w kieszeni 100 dolarów - usłyszeli poddani eksperymentowi mężczyźni, a następnie oglądali zdjęcia pań w odzianych w czarne, niebieskie, czerwone, szare lub zielone ubrania.

Przed badaniem większość panów zdecydowanie deklarowała, że kolor nie odgrywa żadnej roli podczas oceny atrakcyjności płci przeciwnej, a jednak niemal jednogłośnie za najseksowniejsze uznali panie w czerwieni.

Napiwki mężczyzn są średnio o 20 proc. wyższe, gdy kelnerka ma na sobie czerwoną bluzkę, ubrani na czarno sportowcy sami siebie postrzegają jako bardziej agresywnych i dają temu wyraz na boisku, a strój biały i niebieski zwiększają szansę zachowań fair play na ringu. Jednak kolor ubrania to tylko jeden z czynników, które wpływają na nasze emocje, uczucia i nastroje.

Jak wpływa na nas biały fartuch? Czy dotyk tkaniny na ciele może mieć realny wpływ na samopoczucie? A co z zapachem? O niezwykłej mocy naszych pięciu zmysłów rozmawiamy z dr. Lawrence'em Rosenblumem, psychologiem kognitywnym z Uniwersytetu Kalifornijskiego, autorem książki "See What I'm Saying: The Extraordinary Powers of Our Five Senses" (Zobacz, co mówię. Niezwykła moc naszych pięciu zmysłów) - czytaj wtorkowy magazyn "Nauka dla Każdego"

Więcej