Zdaniem Interpolu, który przekazał włoskiemu rządowi listę pięćdziesięciu domniemanych bojowników Państwa Islamskiego (ISIS), mieszają się oni z imigrantami ekonomicznymi, którzy nielegalnie przypływają z Tunezji na Sycylię.
Pokonani w terenie dżihadyści zakładają legalne biznesy, zaostrzają przekaz propagandowy i inwestują w "samotne wilki". Czego możemy się spodziewać z ich strony w najbliższym czasie?
Kolejne ataki terrorystyczne w Afganistanie to rezultat klinczu na wojnie oraz rosnącej rywalizacji pomiędzy talibami a Państwem Islamskim.
Polowania na najważniejszych terrorystów trwają latami, bo każdy kolejny uczy się na błędach poprzedników. Gdzie jest twórca ISIS i jego ostatni żyjący szef - mniej więcej wiadomo. Tylko że to "mniej więcej" ma średnicę 300 km.
Kiedyś porywani, mordowani i torturowani przez radykałów z ISIS, dziś jezydzi okrutnie mszczą się, zabijając mężczyzn, kobiety i dzieci.
Co najmniej 40 osób zginęło, a 30 zostało rannych w samobójczym ataku na redakcję agencji prasowej Afghan Voice i sąsiadującego z nią szyickiego centrum kulturalnego w stolicy Afganistanu. Wiele ofiar to studenci uczestniczący w konferencji w...
Pierwsza tak duża zbiorowa egzekucja za rządów prezydenta Abd al-Fattaha as-Sisiego to zapewne początek krwawej zemsty, jaką zagroził on radykałom po największym ataku terrorystycznym w historii Egiptu.
Koniec wojny z Państwem Islamskim ogłosił w sobotę premier Iraku Hajdar Dżawad al-Abadi. - Nasze siły całkowicie kontrolują granicę iracko-syryjską - powiedział w Bagdadzie.
Zajęcia z psychologii, historii i islamu, a do tego nieco sportu i rozrywki - w ośrodku pod Aleppo byli terroryści z ISIS mają się zmienić w umiarkowanych muzułmanów i praworządnych obywateli.
235 zabitych, ponad setka rannych - w piątek terroryści zaatakowali muzułmanów modlących się w meczecie na Synaju.
Kolejna rozprawa w głośnej sprawie Polaka oskarżonego o islamski terroryzm. Według niego winę za terroryzm na Bliskim Wschodzie ponosi Zachód.
W irackich więzieniach przebywają dzieci Niemców, którzy walczyli w szeregach Państwa Islamskiego lub je popierali. Najmłodsze mają po kilka miesięcy. Berlin chce ściągnąć je do domu.
Wojsko finansowane przez Amerykanów zorganizowało bojownikom Państwa Islamskiego konwój, który wywiózł ich z oblężonego miasta, byłej już stolicy samozwańczego kalifatu.
Takiego procesu jeszcze w Polsce nie było. W łódzkim Sądzie Okręgowym zaczęła się sprawa Polaka oskarżonego o islamski terroryzm. Dawid Ł. wyjechał do Syrii. Miał wstąpić w szeregi terrorystów, uczestniczyć w szkoleniach i walkach.
W ostatnim tygodniu ISIS oddało dwa ostatnie większe miasta - Dajr az-Zaur w Syrii i Al-Kaim w Iraku. Terytorium "kalifatu", które dwa lata temu rozciągało się od przedmieść syryjskiego Aleppo po Faludżę 60 km od Bagdadu, skurczyło się do niedużej...
Doraźne egzekucje, masowe groby, mordowanie uciekających kobiet i dzieci. Przed poddaniem Mosulu bojownicy ISIS zabili co najmniej 740 jego mieszkańców - alarmuje ONZ.
O zajęciu Dajr az-Zaur przez armię rządową poinformowała w piątek syryjska telewizja. To kolejny cios dla dżihadystów. Moskwa i Teheran chcą ponownego zjednoczenia Syrii pod władzą Asada - i ten scenariusz nie wydaje się już nieprawdopodobny.
Paryż poddaje ścisłej kontroli swoich obywateli, którzy przebywali w strefie zajętej przez ISIS w Iraku i Syrii, a teraz wracają do Europy. Od 2012 r. ponad 240 dorosłych i ponad 50 nieletnich Francuzów przeszło taką drogę.
Na Bliskim Wschodzie ponownie podnosi głowę Al-Kaida zasilana licznymi niedobitkami z padającego ISIS. Jak magnes przyciąga ich syn terrorysty wszech czasów - młody Hamza ben Laden.
Za późno na strach, że cudzoziemcy, którzy walczyli w szeregach ISIS, wrócą do domu. Tysiące z nich już tu są - wynika z raportu wpływowego amerykańskiego think tanku.
Ich ciała porzucają na ulicach. W Karjatajn niedaleko Palmiry dżihadyści z ISIS zabili ponad setkę cywilów.
"Jedyny sposób na Brytyjczyków w ISIS to zabicie ich" - przekonuje brytyjski minister ds. rozwoju międzynarodowego. A francuska minister obrony dodaje: "Jeśli francuscy dżihadyści zginą w walce o Rakkę, to nawet dobrze się złoży".
Irackie i syryjskie miasta, z których wyparto radykałów, to dziś ponure rumowiska. Ich odbudowa pochłonie miliardy dolarów i potrwa wiele lat.
Opowieści tych, którym udało się uciec z rąk ISIS, brzmią podobnie: niekończące się bicie, gwałty, handel porwanymi i sprzedawanie w niewolę.
Prezydent Donald Trump przypisał sobie ostatnie sukcesy na polu walki z ISIS w Syrii i Iraku. Czy słusznie?
Syryjskie Siły Demokratyczne zajęły w zasadzie całe miasto. Trwają operacje oczyszczania domów rozsianych po Rakce, w których wciąż znajdują się pojedyncze grupki dżihadystów - pisze z Syrii wysłannik "Wyborczej".
Iracka armia zajęła wszystkie duże pola naftowe w pobliżu spornego miasta. Operacja wojskowa jest odpowiedzią na wrześniowe referendum niepodległościowe w Kurdystanie i Kirkuku.
Syryjskie Siły Demokratyczne wspierane przez USA przejęły kontrolę nad Rakką - dawną samozwańczą stolicą Państwa Islamskiego.
Napięcia na spornych terenach rosły od wrześniowego referendum niepodległościowego w Kurdystanie.
Dżihadyści gwałcili je i bili, dziewczęta umierały jedna po drugiej. Wszystko działo się na oczach dzieci - szyitka z Iraku opowiada o koszmarze niewoli w Państwie Islamskim.
Rakka - "stolica" Państwa Islamskiego (ISIS) - upada, symbolicznie zamykając ważny rozdział dżihadyzmu.
Bojownicy ewakuowali się z oblężonego miasta w nocy. Wielu z nich wykorzystywało cywilów jako żywe tarcze - podaje agencja Reuters.
Terroryści z ISIS, choć przysięgali zwycięstwo albo męczeńską śmierć, masowo się poddają. I zapewniają, że żaden nie brał udziału w walkach i egzekucjach.
Iracka armia i szyickie milicje odbiły z rąk Państwa Islamskiego (ISIS) miasto Hawidża. Dżihadystom pozostały w tym kraju już tylko tereny przylegające do granicy z Syrią.
- Cieszycie się, że pokonaliście Państwo Islamskie? Przedwcześnie. Syria to studnia bez dna dla wszelkiej maści ekstremistów - przekonuje w rozmowie z "Wyborczą" dr Ammar Zakaria, syryjski lekarz z Aleppo.
Życie w Mosulu po wyzwoleniu z rąk ISIS wciąż jest dalekie od normalnego. Zrozpaczeni mieszkańcy snują się ulicami miasta, walcząc o przetrwanie.
Chenar wyciągnął długopis, przykląkł na jedno kolano, pocałował Noor w brzuszek, podał jej kartę do głosowania. - Nasze dziecko urodzi się w wolnej ojczyźnie - pociągał nosem. Wyszli objęci. Jedną dłonią tulił żonę, drugą głaskał kałacha.
- Nie składamy broni, nie na darmo przelaliśmy krew! Będziemy atakować media niewiernych! - wygraża Al-Bagdadi, kalif Państwa Islamskiego.
Prezydent Emomali Rachmon uważa, że osłabi w ten sposób w kraju wpływy radykalnego islamu. Setki Tadżyków zasiliło bowiem szeregi ISIS, to oni przeprowadzili najwięcej samobójczych ataków w Iraku i Syrii.
Kurdowie lawirują między Bagdadem i Ankarą, dogadują się z Teheranem i Tel Awiwem, zabiegają o Waszyngton, ale polegać mogą tylko na sobie. Jak mówi przysłowie: Kurd za jedynego przyjaciela ma góry.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.