"Tworzenie prawa nie może być ekspresowym, interwencyjnym reagowaniem na bieżące zdarzenia". To nie jest głos totalnej opozycji. To cytat z dokumentu o tytule 'Program PiS 2014'".
Nakaz zachowania 100 metrów między demonstracjami jest racjonalny. Pozostaje pytanie: dlaczego w Polsce trzeba oddzielać od siebie demonstrantów?
Nie chodzi o to, by wyplątać się z pułapek, lecz wręcz przeciwnie, by spory konstytucyjne dodatkowo skomplikować
Wbrew głoszonej dziś teorii o "republikańskim", a nie "liberalnym" charakterze polskiej konstytucji profesor Morawski bronił zasady, że "tolerancja, pluralizm oraz podstawowe prawa i wolności obywatelskie stanowią podstawę pokojowej koegzystencji...
Strasznie musi chyba cierpieć prof. Lech Morawski, mając świadomość, że legitymacja jego urzędu w Trybunale Konstytucyjnym jest oparta na "legislacyjnej tragedii i dramacie"
Prezydent i minister obrony narodowej odegrali komedię różnic w ocenie stanu naszej armii - tylko po to, by ich szef mógł powiedzieć: "Napięcia są nieuniknione ze względu na fatalny kształt naszej konstytucji". A więc mamy prawdziwego winnego!
Stoimy w obliczu gigantycznego paradoksu, ponieważ przyszło nam chronić prawo i sprawiedliwość przed Prawem i Sprawiedliwością.
Jest w sprawie Misiewicza coś, co rzeczywiście może budzić niepokój. Tym czymś jest moim zdaniem sposób pojmowania istoty tej sprawy przez władzę.
Trybunał Konstytucyjny może się okazać niepotrzebny dlatego, że nie będzie miał o czym orzekać. Wszystko wskazuje bowiem na to, że aktualnemu obozowi rządzącemu sama konstytucja jest w ogóle kompletnie do niczego niepotrzebna.
PiS przede wszystkim próbuje nas przekonać, że kocha ludzi. To uczucie jest tak głębokie, że postanowiono niektórych wybrańców paradoksalnie wręcz upodlić, uszczęśliwiając ich ekshumacją zwłok ich bliskich
W postępie geometrycznym przyrastają wypowiedzi niektórych polityków PiS świadczące o tym, że traktują oni społeczeństwo jak zbiorowisko naiwnych idiotów
Copyright © Agora SA