W toku swej politycznej kariery Andrzej Werblan zachował rezerwę wobec komunistycznego wyznania wiary. Ten dystans i chłód w połączeniu z osobistą znajomością mechanizmów władzy i empatią wobec tych, co ją sprawowali, pozwolił mu stworzyć...
Nieszczęście polega na tym, że dziś historycy - nie tylko ci zatrudnieni w IPN - bardzo często mylą profesje. Powinni byli iść na prawo karne, zostać prokuratorami albo sędziami. A może policjantami, ale na pewno nie historykami - mówi
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.