24 sierpnia mija 31 lat od ogłoszenia niepodległości Ukrainy i sześć miesięcy od początku rosyjskiej inwazji.
Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie rozpoczęła się w 2014 r. od aneksji Krymu i wojny w Donbasie. Rosyjscy uczestnicy tamtych wydarzeń i ich miejscowi pomocnicy znów walczą przeciwko Ukrainie.
Za wpłacone przez Ukraińców w czerwcu pieniądze organizatorzy zbiórki kupili dla ukraińskiej armii satelitę z dostępem do informacji z całej sieci małych aparatów kosmicznych monitorujących firmy ICEYE, które monitorują kulę ziemską.
Na Krymie zniszczono skład rosyjskiej amunicji, do eksplozji doszło też na lotnisku pod Symferopolem, wybuchł również pożar na stacji transformatorowej w północno-wschodniej części półwyspu. Zagadką pozostaje, jak do tego doszło.
Zniszczenie bazy lotniczej Saki w Nowofedoriwce na Krymie pokazało, że zaanektowany w 2014 r. półwysep stał się niebezpieczną strefą przyfrontową, a Kijów nie zrezygnuje z jego odzyskania.
Ukraińcy starają się wykorzystywać słabe punkty rosyjskich wojsk w obwodach chersońskim i charkowskim. Z kolei Rosjanie wzmacniają swoje siły na południu i nie rezygnują z prób zajęcia obwodu donieckiego.
Mimo lata wielu Ukraińców już myśli o zimie. Kupują grzejniki, kto może, ociepla mieszkanie. Władze nie kryją, że zima będzie ciężka, i zachęcają mieszkańców przyfrontowych terytoriów do ewakuacji.
W niedzielę w Sewastopolu miały się odbyć uroczystości z okazji święta rosyjskiej marynarki wojennej. Świąteczny program został jednak rano skasowany - przez atak drona kamikadze na sztab Floty Czarnomorskiej.
Ukraińska armia powoli posuwa się naprzód w obwodzie chersońskim, niszcząc przy tym logistykę rosyjskiej armii. Wyzwolone ostatnio miejscowości mogą się stać wygodnym przyczółkiem do dalszej ofensywy.
Rosja oskarża ukraińską armię o dokonanie artyleryjskiego ataku na obóz pod Donieckiem, w którym zginęło 53 ukraińskich jeńców, a 75 zostało rannych. Sztab ukraiński zaprzecza.
Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała konieczność szybkiego usunięcia ze struktur władzy ludzi działających w interesie Moskwy. Kijów rozlicza się również z tymi, którzy wiele lat temu przyczynili się do osłabienia ukraińskiego państwa.
Już od miesiąca nie ma informacji o losach znanego ukraińskiego obrońcy praw człowieka, który został wzięty do niewoli w obwodzie ługańskim.
Aż 23 osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Winnicę. Wśród nich jest troje dzieci. 18 osób jest nadal zaginionych. W czwartek i piątek rosyjskie siły atakowały również rakietami obiekty cywilne w Mikołajowie.
Ukraińska armia skutecznie wykorzystuje dostarczone niedawno amerykańskie wyrzutnie rakietowe HIMARS. Pozwalają ona precyzyjnie atakować rosyjską armię i jej zaplecze, spowalniając działania najeźdźców.
Zdania ekspertów i wojskowych w sprawie udziału wojsk Białorusi w wojnie w Ukrainie są podzielone.
Kamizelki, hełmy, noktowizory, samochody, a nawet bayraktary. To wszystko ślą swoim żołnierzom na front miliony zwykłych obywateli Ukrainy. Pomoc jest możliwa dzięki publicznym zbiórkom i wolontariuszom.
Po długotrwałych, wyczerpujących i krwawych walkach dzięki wielokrotnej przewadze Rosjanom udało się zająć obwód ługański. Ich kolejnym celem jest zajęcie obwodu donieckiego. Ukraińcy czekają na dostawy broni z Zachodu i obiecują odbicie utraconych...
Od początku agresji Rosja wystrzeliła już ok. 2800 kierowanych rakiet na terytorium Ukrainy. Ich celem, oprócz obiektów wojskowych, były domy mieszkalne, zakłady przemysłowe i infrastruktura kolejowa, a ofiarami - często zwykli ludzie.
Ukraiński sztab o sytuacji w Donbasie: bez radykalnego zwiększenia dostaw amunicji nie damy rady. Wtedy Rosjanie przerzucą siły znów pod Kijów.
Ukraińskie media piszą o "historycznym momencie" - w czwartek zaczyna się w Brukseli szczyt UE, na którym unijni liderzy mają nadać Ukrainie status kandydata do członkostwa we Wspólnocie.
W czasie, gdy większość Ukraińców walczy z rosyjską agresją, są też tacy, którzy przeszli na stronę wroga.
Według rosyjskich źródeł Ukraina skierowała rakiety na dwie platformy wydobywające gaz na Morzu Czarnym. Dlaczego stały się celem uderzenia? Kijów wciąż tego ataku oficjalnie nie potwierdził.
Rosyjska agresja doprowadziła do ogromnych zniszczeń gospodarczych. W Donbasie zrujnowanych zostało wiele kluczowych zakładów przemysłowych.
W Donbasie trwają zacięte walki. Siły rosyjskie wykorzystują swoją wielokrotną przewagę w broni ciężkiej. Ukraińcy wycofują się, ale to nie oznacza zwycięstwa Kremla.
Los zatrzymanego niedawno głównego prorosyjskiego polityka Wiktora Medwedczuka jest niepewny. Kreml się od niego dystansuje i nie wyraża zainteresowania jego wymianą za ukraińskich jeńców, on zaś składa zeznania obciążające byłego prezydenta Petra...
Nie zważając na trwający opór ukraińskich obrońców na terenie Azowstalu w Mariupolu, rosyjskie władze planują już "integrację" miasta i pozostałych okupowanych terytoriów. 9 maja mogą zorganizować w Mariupolu defiladę zwycięstwa.
Nie wiadomo, czy Rosja wypowie oficjalnie Ukrainie wojnę, ale pojawia się coraz więcej informacji sugerujących, że Kreml przygotowuje się do "integracji" okupowanych terytoriów Ukrainy.
- Na front trafiają już pierwsze dostawy zachodniej ciężkiej broni i widzimy już pierwsze rezultaty zastosowania tej broni - ocenia Jurij Butusow, ukraiński dziennikarz przebywający obecnie na linii frontu w obwodzie ługańskim.
Chersoń jest największym ukraińskim miastem zdobytym przez rosyjską armię. Choć Rosjanie zajęli je jeszcze na początku wojny, nawet tutaj nie udaje im się ustanowić pełnej kontroli. Mieszkańcy wciąż stawiają opór
W poniedziałek i wtorek na terenie graniczącego z Ukrainą Naddniestrza doszło do serii eksplozji. W nieuznawanej "republice" stacjonują rosyjscy żołnierze, a niedawno Rosja wskazała, że jednym z celów wojny na Ukrainie może być przebicie korytarza...
Dwa miesiące od rosyjskiej inwazji Ukraina obchodzi prawosławną Wielkanoc. - Zawsze życzyliśmy zdrowia i długiego życia starszym osobom. Nigdy nie myślałem, że można życzyć długiego życia i zdrowia także dzieciom, a przez tę wojnę składamy teraz...
Rosjanie zajęli 80 proc. obwodu ługańskiego, ale na reszcie terytorium i w sąsiednim obwodzie donieckim trwają zaciekłe walki. Mimo rosyjskiej przewagi Ukraińcy mają szansę wygrać bitwę o Donbas, potrzebują tylko ciężkiej broni i amunicji.
Mieszkańcy obwodu kijowskiego, którzy przez kilka tygodni doświadczyli rosyjskiej okupacji, mówią o piekle. Nawet tam, gdzie wszystkim udało się przeżyć.
Niemieccy politycy krytykują decyzję Kijowa o uznaniu prezydenta Niemiec Franka-Waltera Stienmeiera za niepożądanego gościa. W stolicy Ukrainy mówią, że oficjalnej odmowy wizyty nie było, ale jednocześnie nie ukrywają swoich zastrzeżeń. A wielu...
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała Wiktora Medwedczuka, lidera prorosyjskich sił nazywanego "kumem Putina". Poinformował o tym prezydent Wołodymyr Zełenski.
Uderzenie pociskami rakietowymi w dworzec w Kramatorsku to zbrodnia popełniona z premedytacją. Jej celem jest uniemożliwienie ewakuacji i zrobienie z mieszkańców Donbasu zakładników, dzięki czemu Rosjanom łatwiej będzie atakować ukraińskie pozycje.
Mimo że sytuacja militarna wokół Kijowa nie ulega diametralnej zmianie, to jednak samo miasto się zmienia. Można powiedzieć, że coraz lepiej przystosowuje się do wojennej rzeczywistości.
Od ponad tygodnia trwa ewakuacja mieszkańców sąsiadujących z Kijowem miast, w których trwają walki. Według świadków rosyjscy żołnierze zajmują się tam szabrem.
Kijowski szpital kliniczny wciąż przyjmuje nowych pacjentów rannych w zaciętych walkach toczonych wokół stolicy. To zarówno cywile, żołnierze, jak i obrona terytorialna. - Nigdzie nie wyjadę, będę tutaj do końca - zapewnia ordynator placówki.
Stolicy Ukrainy bronią nie tylko ludzie z automatami i granatnikami w rękach. Wielu pomaga stolicy, wykorzystując swoje niewojskowe doświadczenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.