Dla białostoczan to był po prostu las, do którego można pójść na grzyby albo pojechać rowerami, ewentualnie wyprawić się do nieodległego Supraśla na nadrzeczną plażę. Nie zdawano sobie zupełnie sprawy, jak Puszcza Knyszyńska jest cenna. Rozmowa z...
Fundamentalne pytanie o brak wybitnych artystek zadał mężczyzna - znany nowojorski galerzysta Richard Feigen. Zadał je, prowokując odpowiedź, jakiej do tej pory nie udzielono. Odpowiedź, która rozeźliła, a już na pewno zdziwiła także wiele feministek
Prawie zawsze udaje mi się wejść. Mieszkańcy często wychodzą na klatkę, pytają, po co to robię, opowiadają historie związane z klatkami i kamienicami. Kiedyś nawet pani którejś kamienicy przy ulicy Dąbrowskiego podzieliła się ze mną historycznym...
Wytworzyłem, być może na wszelki wypadek, warstwę ochronną w postaci humoru, bo jak jesteś fajny i zabawny, to rówieśnicy są mniej okrutni. Dużo queerowych dzieciaków, kiedy nie czuje akceptacji, dystansuje się wobec siebie, swojego ciała i robi...
Dr Eryk Matuszkiewicz: Nie wierzysz, że nikt mnie w Poznaniu nie prześladuje? Muszę cię rozczarować. Nikt nigdzie nie robi mi żadnych wyrzutów. Mam znakomite relacje z kolegami i koleżankami w Szpitalu Miejskim i na Uniwersytecie Medycznym. Nawet w...
Robert Talarczyk, reżyser "Empuzjonu": Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że w książce bohaterami są sami mężczyźni, to tak nie jest. Kobiety są nieustannie w "Empuzjonie" obecne. Chciałem ich obecność uzewnętrznić, stąd postać Empuzy, swego...
Nawet podrzędne tancbudy w krajach anglosaskich mają w nazwie słowo "imperial", co jest chyba wiecznym marzeniem o awansie, o podniesieniu własnego statusu
Przychodzą do nas osoby z pomysłem na wymarzony dom, ale szybko się okazuje, że za pieniądze, którymi dysponują, tego wymarzonego domu im nie stworzymy. Rozmowa z Ultra Architects
Śni mi się queerowa instytucja, w której nie musiałbym się już siłować z heteronormatywną strukturą i patriarchalną hierarchią, w której nie musiałbym się tłumaczyć ze swojego sposobu bycia i myślenia, bo jest inny. Rozmowa z reżyserem teatralnym...
- W Poznaniu jest otwartość na Innego - kwitnie tu społeczność LGBT+, i jednocześnie obecna jest żywo mieszczańska moralność. A spotkanie Innego z mieszczańską moralnością to przecież gotowy przepis na komedię - mówi Karolina Sofulak, reżyserka...
Mówienie o Dragonie jak o li tylko biznesie byłoby wielką niesprawiedliwością, bo jest to od siedemnastu lat miejsce wielu ważnych "nocnych rozmów Polaków", miejsce niezwykle inkluzywne, miejsce niezliczonych wydarzeń kulturalnych
Michał Sikorski wkracza w świat filmowy z przytupem, ale i w świecie teatralnym trudno go, delikatnie mówiąc, nie zauważyć. Prymatu nie uda mu się chyba tylko zdobyć w jednym, nigdy nie będzie najsłynniejszą osobą z Wadowic.
Kiedy 24 lutego Rosja napadła na Ukrainę, polskie społeczeństwo obywatelskie natychmiast ruszyło z pomocą. W jej niesieniu najlepsze okazały się samorządy i organizacje pozarządowe - i jedne, i drugie można śmiało uznać za największe osiągnięcia III...
Brutalnie sowietyzowana Ukraina nie zapomniała o swoim języku, kulturze, historii i tradycji, czemu dała najlepszy wyraz po tym, gdy rozpadł się Związek Radziecki. Wówczas, w końcu, powstało niepodległe państwo ukraińskie będące nieustannie solą w...
Wsparciu Ukrainie towarzyszy oczywiście wzrost i tak silnej w Polsce z przyczyn historycznych rusofobii. Jest ona w obliczu popełnianych przez rosyjskie wojska zbrodni wojennych tak po ludzku zrozumiała
Jesteśmy w ostatnich tygodniach świadkami rozmaitych awantur, negocjacji i decyzji dotyczących poznańskiej kultury, które mogą wprawić w osłupienie niejedną osobę kulturę wielką miłością darzącą.
Ten spektakl poruszy pewnie wielu widzów. Jednych zszokuje, bo pokazuje Jana Pawła II jako człowieka. Innych zachwyci, bo pokazuje Jana Pawła II jako człowieka. Jedno wydaje się pewne - widzowie nie wyjdą z niego obojętni i będą o nim rozmawiać
Filmy fabularne, dokumentalne, seriale z queerowymi postaciami to dzisiaj w mainstreamie normalność. Czy jest więc dzisiaj miejsce na takie platformy filmowe jak OutFilm.pl?
Ta informacja musiała zaskoczyć niejedną osobę, szczególnie tę zaliczającą się do elitarnego w Polsce grona czytaczy. Otóż według doniesień Biblioteki Raczyńskich, najważniejszej książnicy w naszym mieście i regionie, najczęściej wypożyczaną przez...
Uważne oko, rozglądając się po poznańskiej Dzielnicy Cesarskiej, szybko się zorientuje, że niemal każdy tworzący ją gmach jest w innym stylu architektonicznym, pozwalając tym samym na mały wykład z historii europejskiej architektury.
Zdanie "nic już mnie nie zdziwi" jest ostatnimi czasy wypowiadane tak często, że mogłoby z powodzeniem być dopisane do polskiego hymnu, zaraz obok "mogę być winna grosika?" i "pociąg doznał opóźnienia".
Z tym kalendarzem to mamy prawdziwe utrapienie, odkąd sięgnąć pamięcią. Mierzyły się z nim wszystkie cywilizacje, od Majów do Chińczyków, i wszystkie ostatecznie stworzyły własną rachubę czasu.
Będzie z pewnością w wielu polskich domach nakrycie dla zbłąkanego gościa, choć nikt się chyba nie przybłąka, bo wszyscy błąkający się zostali już wywiezieni przez odpowiednie służby do lasu. Dziwne więc będą to święta, doprawdy dziwne, bo i w...
Teatr Polski w Poznaniu zajął się tematyką ludowego pochodzenia klasowego przy użyciu "Kordiana i chama" Leona Kruczkowskiego, którego ta scena widziała ostatnio niemal sześćdziesiąt lat temu. Szkoda, że tak nie zostało.
To jest naprawdę uderzające, kiedy staje się przed obrazami Hammershoia. Jest w nich coś hipnotyzującego, spowalniającego, intymnego, relaksującego, wręcz egzystencjalnego. Jakaś tęsknota się w człowieku rodzi za ciszą, za spokojem, za odłączeniem...
Ogień zdaje się dominować nie tylko w poznańskiej wystawie Arobala, ale generalnie w naszych życiach, wszystko bowiem płonie - płoną lasy, płoną domy, płonie cała planeta. Słońce coraz intensywniej wypala i wysusza co się da, powodując coraz...
Kiedy w ostatnich tygodniach cała Polska śledziła wydarzenia z granicy białorusko-polskiej, sytuacja samych Białorusinów poszła niejako w niepamięć, a przynajmniej w odstawkę.
Wystawa "Naukowczynie" pokazuje, jak nieprawdopodobnie tytaniczną pracę musiały wykonać kobiety z ambicjami naukowymi i jaką w gruncie rzeczy wykonują do dzisiaj, nawet gdy stanowią większość studenckiej społeczności
Krystianowi Kinastowskiemu, prezydentowi Kalisza od lat trzech, udała się rzecz niebywała. Rozsławił swoją nieudolnością i tchórzostwem (a może błędną polityczną kalkulacją?) całe miasto. Oto uroczy Kalisz uchodzi dzisiaj niemal za światowe...
Kiedy się uważnie wczytać w 2021 roku w "Dziady", okazuje się, że są tam zapisane dwa narody: jest Polska obrzędu i Polska salonu. Jedna z drugą nie ma nic wspólnego, a pomiędzy nimi jest cela, w której siedzi garstka walczących aktywistów i...
Kiedy eminencja zaczął się udawać z ostatnim namaszczeniem do umierających, aktywiści ogłosili, że "Kardynał O'Connor kocha gejów, kiedy umierają na AIDS". Tak samo, jak dzisiaj polscy biskupi kochają z pewnością wszystkie kobiety, które umierają na...
Facebook nie znosi niuansów, zbalansowanych opinii, nie rozumie ironii i sztuki. To masowe ogłupianie ludności, promowanie niewyobrażalnego wręcz narcyzmu, polowanie na lajki i wazeliniarstwo w ramach tworzonych pieczołowicie "baniek" klakierów...
Gdy w jednej scenie tęczowe paski z dresu Daniela zostają zerwane, jego babcia (w tej roli wspaniała Maria Maj) mówi do wnuka: "Elgiebet ci się oderwał", sugerując tym samym, że trzeba go znów przyszyć. I o tym właśnie jest film "Wszystkie nasze...
We wspaniałej "Cudzoziemce" Katarzyny Minkowskiej Alona Szostak rządzi niepodzielnie przez dwie i pół godziny, wywołując za każdym razem entuzjazm publiczności wyrażany w niekończących się brawach.
Świetna wystawa "Kongijczyków portret własny" w Centrum Kultury Zamek to rzadka u nas okazja do spojrzenia na Kongo i generalnie Afrykę okiem jego mieszkańców.
"Cudzoziemka" w reżyserii Katarzyny Minkowskiej to bez wątpienia najznakomitszy spektakl, jaki wyprodukował Teatr Polski w Poznaniu od czterech lat. Pod żadnym pozorem nie można go przegapić
Otwarte niedawno w Poznaniu Centrum Szyfrów Enigma nie jest na szczęście nacjonalistyczną opowieścią o trzech wybitnych Polakach, lecz tak naprawdę historią międzynarodowej ludzkiej pomysłowości, która w XX wieku pomogła zakończyć wojnę światową.
Pojąć nie mogę, dlaczego tak atrakcyjne i ciekawe miasto jak Poznań pozwala sobie ciągle na to, by jego nazwę kwitowano w Europie po prostu wzruszeniem ramion.
Słyszał niejedno: od "ciapatego" do pytania, czy ma bombę za pasem. Takie polskie żarciki.
Większość odwiedzających stanowią tam, mogę się założyć, spędzane wycieczki szkolne, dzięki którym wyrabia się frekwencję. Niestety, ci młodzi ludzie już nigdy nie wrócą do muzeum. Ja bym po wizycie w Etnograficznym nigdy nie wrócił.
Copyright © Agora SA