Stało się już ostatecznie jasne, że prezydent Duda nie spełni obietnicy wyborczej danej frankowiczom. Jest to powód ich w zasadzie słusznego oburzenia, ale można znaleźć w tym i wiele nadziei.
Kiedy umarł Stalin, "Trybuna Ludu" się w ogóle nie ukazała. Także fakt, iż "Wiadomości" o odwołaniu prezesa Jacka Kurskiego nie poinformowały, ma już swój precedens.
Zmiana musiała przyjść do telewizji, ponieważ przeżarł ją serwilizm i bezwstydne promowanie panującego reżimu.
"Dobra zmiana" zaczyna zdobywać nowych zwolenników. To, że obejmuje już teraz bojowników "dobrej zmiany", powoduje, że zaczynają ją popierać jej przeciwnicy.
Internet zabił śmiechem pomysł wskrzeszenia Teleranka dla dzieci; oglądają go wyłącznie starsi widzowie.
Tym, według których Franciszek przedstawił zbyt kapitulancką wersję chrześcijaństwa, przestrzegając przed manią wielkości, nasze rodzime kościelne ośrodki przywódcze oferują prawdziwe porachunki.
Ponieważ opozycji nie udaje się odwołać nikogo z rządu, zaczęła odwoływać samą siebie.
W kampanii przedreferendalnej Anglicy zagrzewali się do boju i nieposłuszeństwa tym, że są narodem piratów. Dosyć komicznie to brzmi w sytuacji, kiedy piratuje się głównie Anglików: ich muzykę, filmy czy role, jakie grają w produkcjach...
Tylko z rozpędu możemy jeszcze mówić o "klasie politycznej", na którą tak zawsze narzekaliśmy, a teraz nawet jej już nie ma. W miejsce jakiejś w miarę profesjonalnej grupy zawodowej wszedł nowy system rządzenia, w którym nie ma żadnej klasy.
W mojej podstawówce chłopcy zajmowali się głównie wbijaniem sobie scyzoryka pomiędzy palce. Nie pamiętam jednak, aby któryś się przy tym skaleczył.
Karanie klientów Poczty Polskiej polegało dotychczas na niedostarczaniu im listów i paczek. Wydawało się, że jest to kara dotkliwa, ale okazało się, że za mała jak na te czasy.
Raptowne zwolnienie z TVPiS wieloletniego prezentera pogody Jarka Kreta wzbudziło falę spekulacji, że teraz zamierzają tam przestać mówić prawdę i o pogodzie
Jeśli jakieś miasto, jak Gdańsk czy Triest, nie dawało się wpasować do otoczenia, tworzono z niego kiedyś osobny twór i funkcjonowało jako "wolne miasto".
Lokalne radia posługujące się gwarą nie zdobyły nigdzie specjalnej popularności, a i tak nigdy nie ma pewności, czy nie wydaje im się, że to, co mówią, to jest właśnie polszczyzna. Przewidywania, że ogólnopolskie, ujednolicone media doprowadzą do...
Raptowne zwolnienie z TVPiS wieloletniego prezentera pogody Jarka Kreta wzbudziło falę spekulacji, że teraz zamierzają tam przestać mówić prawdę i o pogodzie.
Co się będzie działo w telewizji publicznej po zainkasowaniu przez nią obowiązkowego abonamentu na wszystko, co pokazuje? Przedsmak tego przynosi wesolutka relacja tygodnika "W Sieci". Dodajmy, że autorzy tygodnika nie tylko telewizję rządową...
Wyszło na jaw, że suwerenność, jaką wybraliśmy większością głosów, mogą nam zapewnić tylko obce wojska.
Liczę się z tym, że któregoś dnia Państwa Michałem Ogórkiem zostanie nagle Ogórek Magdalena, i nie trzeba będzie nawet zmieniać tytułu.
Jeden z lepszych patentów partii rządzącej to być jednocześnie władzą i rewolucją przeciwko władzy.
Puszczane w porcie mazurskim piosenki Czerwonych Gitar przypomniały mi, jak bardzo kiedyś człowiek był naiwny.
Na obowiązującej historiografii z upływem lat dzieje Polski wciąż tylko tracą.
Na łączach grasuje jakiś ukryty przed wszystkimi Szpieg z Krainy Dźwiękowców, czyli zarząd Polskiego Radia.
Wiara w życie wieczne w Polsce gwałtownie spada, w ciągu ostatnich 20 lat z 71 proc. do 66. Jak tak dalej pójdzie, to wymrzemy nie tylko w kraju, ale także w zaświatach - i tu już żadne 500 plus nie pomoże.
Cuda, które wydają się łatwym celem szyderstwa i śmiechu, nie są wcale jednoznaczne.
Gdy Bill Clinton źle ocenił stan demokracji w Polsce, Jarosław Kaczyński orzekł, że powinno się go ?zbadać metodami medycznymi?. Nie jest jeszcze na szczęście tak, że na wniosek Kaczyńskiego ktoś zamknie Clintona w szpitalu, choć z ewentualną...
Prawa autorskie są dziś jeszcze bardziej restrykcyjne, a ludzie jak gdyby nigdy nic noszą na koszulkach napisy ?gorszy sort? itp., nie bacząc, że mają one swojego autora.
W przeddzień pogrzebu "Łupaszki" informacja w "Wiadomościach" zaczynała się tak: "Tysiące ludzi przyjdzie jutro na pogrzeb".
Byłem kilka dni w Belgii, oprócz wtorku oczywiście. Od czasu amerykańskiej komedii ?Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii? pozostaje ona symbolem kraju, którego nie można odróżnić. To rzadki przypadek filmu, który naznaczył całe państwo.
Prezydent Andrzej Duda pojechał wierszem Marcina Świetlickiego: ?Niczego o nas nie ma w konstytucji?, stając po stronie niewyszczególnionych tam grup obywateli.
Twórca serwisu Netflix, na którym teraz świat ogląda seriale, powiedział, że daje telewizji najwyżej 15 lat, potem zniknie ona jak faks czy pager - przejściowe gadżety i boczne, ślepe uliczki w rozwoju. Szczególnie dla telewizji fatalne jest...
Obóz rządzący jest wyjątkowym szczęściarzem, bo jak tylko nie życzy sobie w kraju jakiegoś oponenta i chce się go pozbyć, to zawsze znajdzie się ktoś na świecie, kto go sobie weźmie.
Rachunki za oglądanie telewizji rządowej mają być pobierane razem z opłatami za prąd. Krzysztofa Ziemca uznano tym samym za jakiś prąd błądzący, a Danutę Holecką za kilowat, a nawet kilka, co nie jest dla niej zbyt uprzejme. Tym bardziej że jeśli...
Kiedy ogłoszono "plan Morawieckiego", można było mieć nadzieję, że to po to, abyśmy się wszyscy wzbogacili. Nic z tego. Nadzieja polskiej gospodarki - "plan Morawieckiego" - polegać ma na tym, że na razie włoży się w niego jakieś kolejne pieniądze,...
Nowym wzorem osobowym dla młodzieży ma być teraz Mieszko I, za to że przełamał opór swoich kolegów i wciągnął ich wszystkich do basenu, zarządzając w Poznaniu chrzest.
Rząd - wbrew opiniom wszystkich specjalistów i komentatorów - pilnie zamierza przywrócić kartę rowerową i musi się za tym kryć jakiś głębszy powód. Moim zdaniem wiąże się to z rocznicą chrztu Polski.
Dość histerycznie skomentowana została próba skrojenia w Polsacie filmu "Wilk z Wall Street" na "bardziej porządny".
Od naszych zachodnich sojuszników nadeszły obietnice, że podobno zamierzają przysłać nam swoje wojska do obrony ministra Macierewicza przed jakimś atakiem. Nie wiadomo, czy można w to wierzyć, skoro na razie jednak zabierają stąd w panice nawet...
Dziennikarzami zostają teraz inni ludzie niż kiedyś. Był to zawsze typ kibica, który wolał życie obserwować, niż w nim uczestniczyć. Teraz dziennikarz chętniej długopisem wykłuje rozmówcom oko, zamiast pisać o nich coś ciekawego.
Chciałem napisać z lekka absurdalny felieton o tym, jak wszystkie media rządowe i niepokorne zaczęły mieć ten sam tzw. target - dosyć nieduży, w postaci jednej osoby, tj. Jarosława Kaczyńskiego. Zaspokajają wyłącznie zapotrzebowanie tego targetu,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.