Na pierwszej edycji Najedzeni Fest! było mnóstwo pozytywnych wariatów. Po trzech godzinach nie zostało nic do jedzenia. Usiadły przy barze, wypiły prosecco i już wiedziały, że będą to dalej robić
Szukamy mężczyzn, którzy czują się ograniczeni lub przytłoczeni oczekiwaniami związanymi ze stereotypowo pojmowaną męskością
Na szczęśliwe, dozgonne uczucie największą szansę mają osoby, które spotkały się późno w swoim życiu. Z Januszem L. Wiśniewskim rozmawia Maria Hawranek
- Czy zrobię tortillę? Kto wie, wychodzą mi pyszne! Najważniejsze, byśmy na boisku nie zrobili z siebie durniów - rozmowa z Kiko Ramirezem, nowym trenerem Wisły Kraków.
"Wszystkie powinnyśmy strzelać z pochwy piłkami pingpongowymi. To zdrowy cel dla każdej waginy na tej planecie." - rozmowa z Kim Anami
W mojej pracowni do lat 80. dzieci były tak pochłonięte malowaniem, że musiałem im przerywać. Dziś po 30 minutach pytają: mogę się napić? Usiąść? Wyjść do toalety? Stały się staruszkami. Z Arno Sternem, pedagogiem i twórcą słynnej pracowni...
Wielu "naszych" i "waszych" nie odpuści "lewaka", "katola", "pisiora". Ale ja i ty możemy. Z Natalią de Barbaro* rozmawiają Maria Hawranek i Szymon Opryszek
Tinder to wszystko, co hipsterskie i wielkomiejskie: fitness, tatuaż, broda. Zimowym hitem był brodacz z kociakiem na rękach
Czemu mi profesor pokazał, że można inaczej, ciekawiej, wspólnie? Po hospitacji dyrektorka wezwała mnie na dywanik i w krzyk: "Jakieś zabawy, gry, dzieci chodzą po klasie - to był chaos!". Z prof. Bogusławem Śliwerskim* rozmawiają Maria Hawranek i...
Tadeusz bywa ofiarą eksperymentów żony. Jak wtedy, gdy likwidował dębową kostkę przed domem. Znalezione tam larwy chrabąszczy, dwuletnie, tłuste, z dzióbkiem, Grażyna podsmażyła i dodała do sałaty
Wykładowcy mówią studentom: na studiach oczekujemy dyskusji. Oczekują, a potem kończą się zajęcia.
Wojtek: Uczyć się? Pewnie zacznę, tylko jeszcze zagram w "Minecrafta". Liwia: W zwykłej szkole ciągle chorowałam. Ze stresu, z niewyspania, ciągle myślałam o świadectwie. Ojciec: Mój syn może roznosić gazety, byle był ciekawym gościem.
Spielberg jak się dowiedział, że Polak w komunie robi westerny pod nosem Ruskich, to chciał mój życiorys na wyłączność. Za milion dolarów
Aplikacją, która uczyni demokrację bardziej bezpośrednią. - Młodzi nie mają czasu, by przyjść na posiedzenie rady dzielnicy, ale mają smartfona
W zburzonym osiedlu Vila Autódromo, nieopodal wioski olimpijskiej, kiedyś rosły drzewa, a ludzie żyli spokojnie. Dziś z 700 rodzin zostało 20. Rząd wywierał na nie presję, przerywał dostawy prądu i wody - rozmowa z Julianą Barbassą, brazylijską...
Stanęła przez sądem pod zarzutem braku "adaptacji dziecka do warunków polskiego społeczeństwa"
Złoto dla spekulantów, srebro dla dewelopera, brąz dla służb bezpieczeństwa. Z Julesem Boykoffem o igrzyskach w Rio rozmawiają Maria Hawranek i Szymon Opryszek.
W Niemczech łatwiej kupić strój kąpielowy. I jest tańszy niż w Syrii. Jestem dumna z tego, że jestem uchodźczynią. Jak siostra chce mnie zdopingować, mówi: "Pokaż im uchodźczynię"
Każdy dorosły Urugwajczyk może mieć do sześciu kwitnących krzaczków marihuany, a klub konopny nie więcej niż 99.
W samolotach mówią, by najpierw samemu założyć maskę tlenową, a dopiero później dziecku. Tak samo jest ze śmiechem. Żeby być wsparciem dla kogoś, najpierw sami musimy mieć elementarną pogodę ducha. Z Piotrem Bielskim rozmawiają Maria Hawranek i...
Radio Patagonia nadaje o narodzinach, śmierci i zaginionych stadach.
Manuelę skazano na 30 lat. Za aborcję. Poroniła, bo miała raka
Znam pięć języków, buduję gitary, robię w teatrze i w komputerach. I co z tego? Wrzuć pestkę mango do wody, a po kilku dniach zacznie puszczać pędy. I nikt nie powie, że to jakaś superutalentowana pestka. Rozmowa z André Sternem
Dom Kości stoi przy zatoczce nad kanałem Beagle. W beczkach przed wejściem macerują się ptaki, foki i lwy morskie, każde w swojej dziurkowanej siatce, by ich szkielety się nie pomieszały
Jeśli masz lamborghini, wszyscy mówią: "Wow". Ale jeśli wszyscy mają lamborghini, przestaje to cokolwiek znaczyć. Z wykształceniem jest tak samo. Z Cristóbalem Cobo rozmawiają Maja Hawranek i Szymon Opryszek
Mój najdłuższy lot trwał siedem godzin i dziesięć minut. Miałam ze sobą kanapki, wodę, a nawet pampersa. Mężczyźni mają łatwiej - mogą sikać do gruszki, która wychodzi na zewnątrz szybowca - rozmowa z Pauliną Różyło, jedyną w Polsce kobietą pilotem...
?Nic nie dostaniecie, bo się nie angażujecie? - usłyszała Luciana. Skrzyknęła sąsiadów. W czerwcu zorganizowali zebranie, we wrześniu na tonącą w błocie ulicę Śmieci wylano im asfalt. Luciana kupiła białe buty.
- Kiedy przychodzą do nas, są kruche jak figurki z porcelany. Wychodzą stąd jako wojowniczki - mówi Fernanda Bianchini, założycielka jedynej na świecie szkoły baletowej dla niewidomych
Siedzą na rynku, liżą lody i się gapią. A my tu wyjeżdżamy z Mrożkiem, absurdem i seksem.
Nie można ich brać na ręce, budzić ani nosić. Trzeba czekać, aż kot sam nas wybierze
Polki marzą o brodatych muzułmanach. Polacy chcą popijać jak sułtan - z miedzianej zastawy. Mamy już 3 mln opętanych turecką telenowelą.
Przestańmy się wymądrzać, zacznijmy się wymieniać. Rozmowa z Tomaszem Kozakiewiczem, aktywistą i współautorem filmu ?Kanthari. U źródeł zmian?
80 złotych gość wrzuca do skarbonki przed wyjściem od gospodarza.
Nawet nie wiecie, jakie to szczęście mieć rozkład jazdy
- Byłam pianistką. Zostałam piosenkarką tylko dla pieniędzy. A Niną Simone - ze strachu przed mamą, by nie dowiedziała się z plakatów, że jej córka gra diabelską muzykę. - powie po latach. "Ninę" pożycza od hiszpańskiego "nina" - maleńka, a "Simone"...
Nie jestem hipiską. Nie rozwalam społeczeństwa, spełniam oczekiwania, jakie ma wobec osób na moim etapie życia. Z drugiej strony - robię coś, co dla większości społeczeństw dla świecie jest niezwykłe: świadomie rezygnuję z domu
Jadę przez Warszawę, patrzę na biurowce: ten myłam, ten myłam, o, ten też myłam. I myślę: gdzie ona jest? Co dziś jadła?
Jak jadę przez Warszawę, patrzę na biurowce: ten myłam, ten myłam, o, ten też myłam.
Nowotwory towarzyszą nam od starożytności, ich ślady odnaleziono w mumiach egipskich. Tylko jeszcze nie zdążyliśmy się z nimi oswoić
Gdy wieje wiatr od wysypiska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.