Tydzień komentuje... Marek Hłasko
Na ulicy Szlacheckiej, mieszkali dwaj bracia Zielińscy, o których pieśni śpiewano po więzieniach jak Polska długa i szeroka. Trzymali za mordę całą dzielnicę, a ulice, po których chodzili, były starannie omijane przez granatowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.