Opozycję paraliżują stare wady: monopol myślenia taktycznego i niechęć do strategii, słaba wiedza o społeczeństwie oraz nieufność do aktywności obywatelskiej.
Trzy pozostałe partie demokratyczne mogą oznajmić: w takim razie budujemy wspólną listę bez Hołowni.
Szymon Hołownia po chuligańsku zerwał porozumienie opozycji. I bardzo wielu odetchnęło z ulgą, bo teraz mają wygodny pretekst do pogrzebania idei wspólnej listy.
Nigdy dotąd kierownictwo PiS nie okłamywało w takiej skali własnej partii - to polityczna nowość.
Świat wyobrażony przez Matczaka dzieli się na prościutkie albo-albo. Albo Bóg, doświadczenie religijne i wspólnota, albo ludzie "bez wspólnoty, bez głębi myślenia.
Reżim Kaczyńskiego, jeśli wygra wybory, śmiało pomaszeruje drogą wytyczoną przez Putina.
Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro mogą przybierać groźne pozy, a nawet się dziobać, ale ich polityczny oraz ideowy związek jest nierozerwalny. Przynajmniej w tej kadencji parlamentu. A może też w następnej.
Obecną sytuację w Polsce pod rządami PiS da się porównać ze schyłkiem lat 80., gdy w rozsypującym się PRL jako tako działały tylko służby przemocy i propaganda
Wódz PiS podąża drogą Trumpa: konsekwentnie buduje zakon sfanatyzowanych, faszyzujących wyznawców. To jego polisa ubezpieczeniowa.
Partie opozycyjne nigdy nie traktowały środowisk aktywistycznych po partnersku i dlatego dziś demokratyczna Polska aktywistyczna żywi głęboką nieufność do demokratycznej Polski partyjnej. To trzeba zmienić.
Jest krwawym żartem, choć typowym dla PiS-u, że posłanka Lichocka pozywa posła Budkę z PO o mowę nienawiści. Bo to tak, jakby skorpiony skarżyły ukąszonych, że źle reagują na jad.
Gdy Jarosław Kaczyński, objeżdżając Polskę, miota się we własnych uprzedzeniach i obietnicach dyskryminacji, tym bardziej potrzebujemy dobrych i wiarygodnych opowieści o tym, jak urządzać przyszłość. To podstawa nadziei, bez której nie zmobilizujemy...
Premier Morawiecki i PiS są ważnymi współarchitektami wielkiego projektu budowy neofaszystowskiej Europy, który właśnie nabiera wigoru. Pokazało to gromkie uczestnictwo premiera na festynie skrajnie nacjonalistycznej hiszpańskiej partii Vox.
Kto gada o pewnym zwycięstwie nad PiS, głupio gada. Kaczyński ma rację: PiS może jeszcze zwyciężyć w wyborach.
Armia, Kościół, konserwatyści, zwykli Francuzi. Z tak wszechwładnym przeciwnikiem Dreyfus nie miał szans
Podnosząc sprawę reparacji, PiS przerzuca na Niemcy własną odpowiedzialność za pogarszającą się sytuację. Teraz "wina Niemca" stanie się w propagandzie wszechobecna jak "wina Tuska".
PiS może mieć pokusę, by nie dopuścić do wyborów i metodami niekonstytucyjnymi utrzymać się u władzy, ale byłby to krok samobójczy.
Jak na władzę bankrutującą trzyma się ona nader mocno. I nikt nie jest w stanie odpowiedzialnie orzec: PiS na pewno przegra. Czujemy, że wciąż może wygrać, i to bez fałszowania wyborów.
Mamy wokół siebie wielu małych Dmowskich, mini-Stalinków i wice-Gierków, którzy tępo przejmują autorytarne wzory. "Adam Michnik poleca".
W masowym kłamstwie chodzi nie tylko o dezinformację. Ono pełni też inne ważne dla władzy funkcje.
Rewolucja 1905, postępowe państwo AK, strajki 1944-47, Październik '56 - zapomnieliśmy o własnych tradycjach. Ocalmy chociaż tę jedną
- Tutaj nie chodzi o politykę. Chciałem pokazać pewien moment w historii naszego kraju i człowieka, którego otaczają postacie pozytywne i negatywne - Polacy, Żydzi, Niemcy - tak 20 lat temu o filmie "Pianista" mówił Roman Polański.
Jako wyborczy "brzeg", a jest nas wielu, zapewne większość, czułbym się komfortowo, mając jedną wyborczą listę.
Parlament Europejski zrujnował marzenia PiS-u o dalszej bezkarnej putinizacji władzy w Polsce.
Kaczyński mówi o Tusku, ale myśli szerzej. Według prezesa do agentury Kremla należą wszyscy przeciwnicy PiS. Chciałby on służb niekrępowanych żadnym prawem. Mógłby wtedy każdego posłać za kratki według własnego widzimisię.
Francja Macrona jest elitarna, konserwatywna i niestabilna. Ale i tak lepsza od innych możliwych Francji.
Ziobro to wierny kaczysta. Duda szuka więc takiego kompromisu, w którym jakaś doza autorytarnej władzy nad sędziami połączonej z urzędowym dyskryminacyjnym nacjonalizmem byłaby do zaakceptowania przez Unię. Szuka łagodniejszej niedemokracji.
Podręcznik dla klasy II: Polska jest najlepsza, ale inne kraje też mogą być dobre, zwłaszcza podczas wakacji. To wspaniale, że ja się już urodziłam Polką. Biedni ci cudzoziemcy.
O ile prezydent Andrzej Duda nawrócił się częściowo na współpracę z Unią, o tyle postawa Jarosława Kaczyńskiego i PiS pozostaje, jaka była.
W przekazach PiS mniej jest ataków na Unię i Brukselę, ale to tylko pozorny pokój. Do Unii propaganda władzy kieruje apel: ponieważ jest wojna, pozwólcie nam rządzić bez ograniczeń.
Podróże do krajów Globalnego Południa, zwłaszcza Afryki Subsaharyjskiej, konfrontowały polskich architektów z procesami urbanizacji w warunkach dyktowanych przez doktryny neoliberalne. W latach 90. polskie miasta wkroczyły na podobną drogę. Czy...
Swobodny obieg idei i dzieł, ramy naukowego dyskursu pozwalające odróżniać prawdę od kłamstwa i opinie od uprzedzeń stanowią dla nich potężne zagrożenie.
Nie będzie wspólnej listy opozycji. To niemal tak pewne jak ocieplenie klimatu. Choćbyśmy posłali tysiąc apeli i milion podpisów za wspólnym frontem, liderzy partii opozycyjnych wiedzą swoje: nie chcą ze sobą współpracować. Co zresztą deklarują...
Są momenty, gdy najważniejsza jest demonstracja solidarności i gotowości do wspólnych działań. I w tym, co najważniejsze, opozycja jako całość zawiodła. Po raz kolejny pokazała wyborcom, że rządzi nią zasada separacji: w niczym nie jest się w stanie...
PiS odpuścił realne polskie państwo i zajmuje się fabrykacją państwa alternatywnego, istniejącego w nazwach i hasłach. Wygląda to tak, jakby obóz rządzący już sam nie wierzył, że potrafi pełnić funkcje państwowe.
Dymisja większości ekspertów z Rady Medycznej przy premierze poświadcza, że PiS całkowicie oddał się w pacht "imposybilizmowi". A właśnie za taką bierność obecna władza radykalnie krytykowała rząd Tuska w kampanii 2015 r., co przyczyniło się do jej...
Między PiS i opozycją panuje dziś równowaga strachu. PiS boi się, bo słabnie i może stracić władzę. Opozycja obawia się, że nawet jeśli przejmie rządy, nie zdoła ich utrzymać.
Święta Bożego Narodzenia są w tym roku dniami Ludzkiego Umierania. Myślę nie tylko o zmarłych wskutek COVID-u, choć w przypadku każdej z tych śmierci nie sposób pominąć pytania: czy była do uniknięcia, gdyby rząd przeciwdziałał pandemii, a nie...
Wśród komentatorów panuje zgoda, że PiS błyskawicznie i bezprawnie przepchnął "lex TVN", wywołując gorący konflikt z USA, by odwrócić uwagę od zdarzeń niemiłych dla władzy. A to od drożyzny, a to nowej odsłony afery z wypadkiem premier Szydło, a to...
Dziś empatia jest cnotą tyleż pożądaną, co deficytową. Także w środowiskach demokratycznych. A czy można inaczej? Przeczytajcie wspomnienia Jana Lityńskiego. Z cyklu "Adam Michnik poleca".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.