Jako Żydowi, synowi uchodźców, przykro mi, że dla Twardocha zwykłe ludzkie odruchy są niewiele warte.
Dla kilku generacji rockmanów ta płyta była wzorem do naśladowania i kopalnią pomysłów. Jednak w sferze emocjonalnej czegoś mi w niej brakuje. 50 lat temu - 26 września 1969 r. - ukazał się legendarny dziś, przedostatni album Beatlesów "Abbey Road".
John Lennon radzi młodym buntownikom epoki maja '68: "Zamiast forsować zmiany instytucjonalne, skupcie się na wyzwoleniu własnych umysłów". 50 lat temu ukazał się "Biały album" The Beatles.
Po śmierci Kory, tak jak wszyscy, oddałem się wspominaniu jej piosenek, zwłaszcza tych dla mnie najważniejszych, z czasów rockowej burzy i naporu. To czas, w którym trzeba odświeżyć w pamięci jej ogromny dorobek.
Czym The Rolling Stones zaimponują nawet najbardziej zatwardziałym fanom Beatlesów? Oto lista 12 piosenek na stonesowski koncert marzeń w Warszawie.
Ostry głos Lennona z morderczą precyzją intonuje nieprzyjemną, hipnotyzującą melodię. "Zupa z trupa, kotlet z rany, chleb gilami smarowany, a na deser pół słoika bitej flegmy od gruźlika. Oj, niegrzeczna dziewczynka, spuściłaś majtki. Usiądź, mój...
Fantazja, liryka, energia, błazeństwo - taka jest wydana 1 czerwca 1967 r. słynna płyta "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band". "Sierżanta Pieprza" nadal słucha się świetnie. Zróbmy sobie powtórkę z tego albumu.
Uwaga, John, Paul, George i Ringo odbezpieczają rewolwer. 14 strzałów, wszystkie będą celne. Niech zawrzaśnie gitara, niech załomoczą gary (a czasem i sitary), niech kopnie bas.
Na przerwach łapali mnie, rozciągali na ławce, kilku przytrzymywało, a jeden dusił. Dlaczego? Bo byłem Żydem. Do dziś odczuwam paniczny strach przed czyimiś rękami na mojej szyi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.