Nasza scena, z widownią dla 1070 osób, daje ogromne możliwości. Np. w przypadku "Notre Dame do Paris", po odliczeniu wszystkich kosztów, z każdego spektaklu zostaje nam 25 tys. zł. Oczywiście przy założeniu, że gramy dla kompletu publiczności.
Rynek detaliczny zabawek w Polsce szacuje się na ok. 2,5 mld zł. To nie jest dużo. Podobno Polacy wydają więcej na... wróżbitów
Ludzie często mówią: "nie da się", "nie można". Ale jak to "nie można", skoro klient tego oczekuje?
Ostatnio byli u mnie dyrektorzy dużej firmy i też się dziwili: przecież tak się nie robi, trzeba bardziej oszczędnie. Ale co oni się martwią? Przecież to moje, a nie ich.
Pamiętam, że nic nie przebiło wtedy "asfaltu" - tak nazwali kiedyś mojego brata Izu, który jest trochę ciemniejszy od nas. Ależ się z tego śmialiśmy. Mnie wyzywali jakoś tak banalnie - małpa, Murzynka - rozmowa z Osi Ugonoh, modelką, zwyciężczynią...
Do ?Tańca z gwiazdami? przed każdą edycją mnie zapraszają. Powtarzam zawsze to samo: cena jest stała - chcę milion. I muszę wygrać.
Rozmawiamy z Martą Sziłajtis-Obiegło, najmłodszą Polką, która samotnie opłynęła świat
- Nie powiem, że jestem lepszy od Mariusza Lewandowskiego, bo nigdy nie widziałem go na treningu. Tylko w telewizji. Ale zobaczymy, jak będę wyglądał na jego tle - mówi Łukasz Trałka, pomocnik Lechii Gdańsk, który znów został powołany do...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.