Prezydent Zeman pcha premiera Andreja Babisza do rządu z faszystami. Do zawiązania koalicji jednak nie dojdzie, bo jego stowarzyszenie się zbuntowało.
Sieć sprzedaży detalicznej Lidl wywołała szok ogłoszeniem, w którym oferuje kasjerom 28 tys. koron (1120 euro), a w Pradze nawet o 1 tys. koron więcej. To więcej niż przeciętna płaca nauczyciela akademickiego i o prawie 5 tys. więcej od średniego...
W Czechach rosną w siłę zwolennicy wyjścia z Unii Europejskiej. Premier Andrej Babisz jest przeciwnikiem czexitu, ale musi szukać u nich poparcia dla swojego rządu.
W finale czeskich wyborów prezydenckich spotkają się dotychczasowy prezydent Milosz Zeman i Jirzi Drahosz. Mimo wysokiego poparcia - ponad 38 proc. głosów - Zeman nie jest faworytem drugiej tury. Na Drahosza zagłosowało 26 proc. wyborców, ale obóz...
Andrej Babisz będzie premierem Czech. Nie chce iść w ślady Kaczyńskiego i Orbana, chce za to lepszych kontaktów z Francją i Niemcami.
Andrej Babisz, którego stowarzyszenie ANO prowadzi we wszystkich przedwyborczych sondażach, chce zniesienia sankcji nałożonych na Rosję. Może liczyć na prezydenckie poparcie w tej sprawie. Milosz Zeman sprzeciwia się im od początku.
Według Politico Czechy są krajem, który najsilniej w Europie skłania się ku "trumpizmowi". Szefowi stowarzyszenia ANO Andrejowi Babiszowi mocno sekunduje w tym nowa ekstremistyczna gwiazda polityki - Vaclav Klaus młodszy.
Czechy, a przede wszystkim Praga, przeżywają turystyczny boom. Znaczna część turystów zatrzymuje się w wynajętych mieszkaniach, których właściciele nie płacą z tego tytułu podatku. Praga i czeski rząd zastanawiają się, co z tym zrobić.
Po dwóch dekadach walk przy czeskich autostradach i drogach ekspresowych pod koniec wakacji nie będzie już wielkoformatowych billboardów. Zniknie ponad 3 tys. takich reklam. Ich właściciele już liczą straty i chcą się sądzić z państwem.
Premier Robert Fico chce, by Słowacja trzymała się jak najbliżej centrum integracyjnego Unii Europejskiej. Bruksela widzi w nim nowego lidera Europy Środkowej.
Czeskie lasy ponownie stają się przyjazne dla dzikich zwierząt. Większość Czechów jest z tego powodu zadowolona, pojawiają się jednak obawy.
Potężne lobby setek tysięcy czeskich posiadaczy broni ma powody do radości. Posłowie przegłosowali nowe przepisy, które umożliwiają ominięcie unijnej dyrektywy zakazującej posiadania broni półautomatycznej.
Czesi mierzą się z problemem, którego nigdy w historii nie mieli. Krajowi, który zawsze zmagał się z nadmiarem wody, teraz grozi susza.
Pół roku przed wyborami czescy parlamentarzyści wprowadzili zakaz funkcjonowania ferm futrzarskich od 2019 r. Inicjatywę poparł Andrej Babisz, którego ugrupowanie ANO liczy na zdecydowane zwycięstwo w wyborach.
Milosz Zeman ułaskawi najbardziej znanego czeskiego więźnia Jirziego Kajinka. Skazany na dożywocie Kijanek zabijał na zlecenie w pierwszej połowie lat 90.
Minister obrony Martin Stropnicky nie ma powodów do radości: od kilku lat rząd systematycznie zwiększa budżet przeznaczony na wojsko, ale zeszłoroczne wydatki na ten cel znów były mniejsze. Czechy wydają na armię poniżej 1 proc. PKB.
Urzędujący w Bratysławie Kiska regularnie odwiedza żonę i dzieci mieszkające w podtatrzańskim Popradzie. Setki weekendowych lotów kosztowały słowacki budżet niemal milion euro.
W 10-milionowych Czechach obywatele posiadają 800 tys. sztuk broni palnej. Nowe przepisy unijne ograniczające jej dostępność są atakowane przez zbrojeniówkę oraz myśliwych.
Czy to możliwe, że drugi najbogatszy Czech, którego majątek jest szacowany na ponad 2 mld dol., ma problem z pieniędzmi? W tarapaty wpadł właśnie wicepremier i minister finansów Andrej Babisz.
Rządy obu krajów zaakceptowały właśnie umowę o wspólnej obronie przestrzeni powietrznej. Próbują znaleźć rozwiązanie, jak uczynić to możliwie małym kosztem.
Drugi w rankingu najbogatszych Czechów Andrej Babisz za sprawą ustawy o konflikcie interesów, nazywanej zresztą Lex Babisz, musi dokonać wyboru - albo biznes, albo polityka.
Wypędzeni w młodości Niemcy sudeccy zapraszani są do swoich dawnych domów. Czeskie organizacje pozarządowe chcą się zmierzyć z trudną przeszłością.
Prezydent Czech Miloš Zeman jako jedyny przywódca Europy poparł Trumpa. Teraz ma problem, bo jego faworyt chce budować w Czechach tarczę antyrakietową. A Zeman jest przeciw.
Prezydent zmienił zdanie i nie odznaczył zasłużonego dla kraju Jirzigo Bradego. Czesi wyszli na ulice, by zademonstrować przeciwko prorosyjskiej i prochińskiej polityce prezydenta Milosza Zemana.
Czechy mają duży problem, któremu na imię Polska. Kraj, który obok Słowacji, Niemiec i Izraela należy do strategicznych partnerów Czech, z powodu nieprzestrzegania zasad demokracji jest coraz bardziej izolowany przez Zachód.
Premier Słowacji Robert Fico skrytykował w Moskwie antyrosyjskie sankcje. W zamian liczy na gaz.
Zwolennicy ścisłej współpracy z Polską tracą w Czechach wpływy. Ich miejsce zajmują politycy chcący się orientować na prorosyjski Wiedeń.
Czesi znowu zmienili polityczną mapę kraju. Do izby poselskiej wysłali dwie bardzo nietypowe partie - ANO miliardera Andreja Babisza i Świt Demokracji Bezpośredniej Tomia Okamury.
Copyright © Agora SA