Fundacji Potrafię Pomóc przekazaliśmy pieniądze uzyskane ze sprzedaży ozdób na Choince Dobroczyńców - pierwszej edycji nowej bożonarodzeniowej akcji "Wyborczej Wrocław".
Często słyszę "Co pan wie o życiu. Ja mam niepełnosprawne dziecko!". Odpowiadam spokojnie: "A ja mam dwoje. Będziemy się licytować?".
Choinka Dobroczyńców 2021. Ubieramy bożonarodzeniowe drzewko dla Fundacji Potrafię Pomóc. Nasz cel to budowa wyjątkowego placu zabaw dla dzieci i młodzieży ze sprzężoną niepełnosprawnością.
Choinka Dobroczyńców 2021. - We Wrocławiu brakuje placów zabaw dla dzieci z niepełnosprawnością - opowiadają rodzice. Kolejne firmy włączają się w naszą wspólną świąteczną akcję, której celem jest jego budowa.
Choinka Dobroczyńców jest świąteczną akcją "Wyborczej Wrocław". W tym roku wspieramy przedszkole dla wyjątkowych dzieci, któremu przydałaby się m.in. karuzela dostępna dla dzieci na wózkach.
Czasowe zamknięcie granicy, niemożność pójścia do pracy czy do szkoły - czy pandemia da impuls do zacieśnienia struktur na polsko-niemieckim pograniczu? A może retoryka PiS-u zepsuje dobrosąsiedzkie relacje?
Bądź grzeczna, słuchaj rodziców, Bóg się gniewa, cytrynki nie urosły, feminizm kończy się, kiedy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro - sztuka Maliny Prześlugi "Kobieta i życie" niesie prawdę o opresyjności naszego społeczeństwa.
Bądź grzeczna, słuchaj rodziców, Bóg się gniewa, cytrynki nie urosły, feminizm kończy się, kiedy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro - sztuka Maliny Prześlugi "Kobieta i życie" niesie prawdę o opresyjności naszego społeczeństwa. Punktem...
Aborcja. - Niestety, my lekarze położnicy jesteśmy częstymi gośćmi ponurych gabinetów prokuratorskich, a teraz zapewne będziemy jeszcze częstszymi - mówi prof. Mariusz Zimmer, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
We wrocławskim Capitolu wystąpili gościnnie artyści Teatru Horzycy z Torunia ze spektaklem "Cholernie mocna miłość". Przedstawienie i towarzysząca mu debata wywołały łzy i ogromne emocje - na widowni były m.in. osoby ze społeczności...
Stajemy na rampach przeznaczonych dla osób na wózkach, do MPK wysyłamy skargi na komunikaty głosowe, komentujemy "złe wychowanie" dzieci z autyzmem czy - wpatrzeni w komórkę - nie odpowiadamy na pytania zadawane przez niewidomą osobę.
Mariola Dudziak dla szpitala w Wałbrzychu kupowała pierwszy komputer. Ewa Kwaśny targała USG wielkie jak skrzynia, by badać kobiety w firmach.
Dzięki Marioli Kruszyńskiej w Wałbrzychu nie brakuje miejsc w żłobkach i przedszkolach, są ogródki warzywne i miniparki nauki. Z kolei Jolanta Ceran wyciągnęła z domów osoby z niepełnosprawnościami i dała im niezależność.
- Jeżeli jedna kobieta pojawia się na scenie, to w pierwszym momencie jest oceniana za to, jakie ma włosy, jaką ma sukienkę. Ale jeżeli takich kobiet pojawi się więcej, to zaczyna się ich słuchać - mówiła podczas spotkania wiceprezydentka Wałbrzycha...
Anna Żabska i Dorota Barańska: efekty ich pracy widać gołym okiem - nowa infrastruktura dla turystów czy historyczny zysk spółki to tylko niektóre przykłady.
Pomyślały: co gdyby teatr był intrygujący i mocny, a miejskie biblioteki przypominały klubowe księgarnie? I tak zrobiły.
Lekka trema, bo to jej pierwsza konferencja prasowa. Nowa wiceprezydentka Wałbrzycha przedstawia się mieszkańcom, w czwartym zdaniu mówi: jestem feministką.
Gdzie znajdziemy dziś w Legnicy tradycyjne kwaszone ogórki, z których kiedyś słynęło to miasto, gdzie zjemy pierogi ruskie (nazywane tu kiedyś legnickimi) i jak trafić do kultowej legnickiej knajpy?
Przypomina trochę berliński Tiergarten i jest największym parkiem w centrum miasta w Polsce. Spod katedry dojdziemy tu w kilka minut, posiedzimy nad wodą, dojdziemy też nad rzekę i na kąpielisko.
Obsypany nagrodami film Waldemara Krzystka "Mała Moskwa" przenosi nas do podzielonego murem miasta. Dziś do Legnicy przyjeżdżają wycieczki, żeby spacerować śladami "Małej Moskwy", a miasto opracowało dla turystów aplikację z mapką.
W Legnicy na środku rynku stoi teatr, urząd miejski znajduje się w dawnej stajni, punkt informacji turystycznej jest jednocześnie galerią sztuki, a wieczorem w parku można się poczuć prawie jak w Las Vegas.
Filip Springer ma w Legnicy swoją ławeczkę, ba, kamienną ławę. Ja zapamiętałam co najwyżej kawałek chodnika. Od czego dziś zacznę poznawać to miasto?
Reporterki i reporterzy 'Wyborczej' przez 10 wakacyjnych weekendów odwiedzają 10 miast. Opowiadamy i pokazujemy wam, dlaczego warto się do nich wybrać, co zjeść, jakie są największe atrakcje. Zaczęliśmy we Wrocławiu, byliśmy już w Kazimierzu Dolnym,...
- Wszystkich najbardziej interesuje, gdzie stacjonowali ci Ruscy - mówi dziennikarka Beata Tadla, a dla reżysera Waldemara Krzystka to najbardziej filmowe z miast. Dlaczego warto odwiedzić Legnicę?
Kiedy słyszymy, że ktoś ma saturację 87 i się dusi, to Jasiek żartem pyta: "Co oni nie umieją oddychać?" - opowiada mama Janka chorującego na mukowiscydozę.
Dzięki pomocy hospicjum rodzice nieuleczalnie chorych dzieci wreszcie mogą wyjść z domu. Co wtedy robią?
- Rodzic to drugi lekarz. Potrafi wiele. Może zareagować, kiedy widzi, że coś się dzieje nie tak - opowiada Małgorzata Stonoga. Od 14 lat opiekuje się córką, która urodziła się jako skrajny wcześniak, z powikłaniami okołoporodowymi.
- Najpierw jest szok, a potem myśl, żeby jak najlepiej wykorzystać ten czas z dzieckiem. Wychodzę od nich podbudowana - opowiada Katarzyna Trybała, pielęgniarka z Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
Wyobraź sobie: masz dwie urocze córeczki. Jedziecie kolejką górską, gdy wagonik z młodszą odczepia się i zaczyna zjeżdżać w dół. Co robisz?
W 12. tygodniu ciąży lekarz nie ma dobrych wieści. - Tak mnie ścisnęło. Było mi bardzo ciężko, mężowi też - opowiada Natalia. Lekarze, widząc ich rozpacz i zagubienie, doradzają kontakt z hospicjum perinatalnym.
- Szykowaliśmy dzieci jak do snu, ale zamiast do łóżka, wsadzaliśmy je do auta i jechaliśmy kilkanaście godzin do Polski na rehabilitację - opowiada Anna Smaczyńska, mama ciężko chorego Oskara. Po dwóch latach wrócili na stałe.
- Dla mnie Kuba jest bohaterem. Mógł sam uciekać, a ratował brata. Ale przecież go kocha i dla niego to było oczywiste - mówi Elżbieta Dąbrowska, pielęgniarka, która dwa razy w tygodniu zmienia poparzonemu Kubie opatrunki.
Uczą się do matury, studiują i pracują jednocześnie, a niektórzy mają już swoje dzieci. Szaleństwo, prawda? Poznaj wolontariuszy Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
Po wielu latach mojej pracy z ludźmi i z winem zaobserwowałem, że ci, którzy mają większą elastyczność sensoryczną, są bardziej otwarci na nowe smaki, są też bardziej otwarci na innych ludzi i inne poglądy - mówi Piotr Wendołowski, łódzki sommelier,...
Nie tylko wiedzą, co robią, ale też robią, co chcą - o czym przekonamy się już w sobotę o godz. 9.30 w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, podczas kolejnego spotkania z cyklu zainicjowanego przez redakcję "Wysokich Obcasów".
Wydarzenia ostatnich lat pokazują, że bunt kobiet jest ogromną siłą, która może zmieniać rzeczywistość. Spotkajmy się 26 października w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, by podczas wydarzenia "Kobiety wiedzą, co robią" podzielić się energią i...
Ania też była dziewczynką na onkologii, która najbardziej żałuje tego, że nie pojedzie na wakacje. I się boi. Chyba najbardziej tego, że już nikt nie będzie chciał się z nią bawić: jest łysa, spuchły jej ręce, nie umie nawet sama się napić z kubka....
Kiedy rodzice musieli być w pracy, Wojtka pilnował w szpitalu onkologicznym jego starszy brat Grzesiek: kupował w sklepie to, czego nie pozwalali im jeść rodzice, smażył naleśniki - na całym oddziale czuć było spalenizną. Z kartonów po lekach robili...
Staś w swoje drugie urodziny jest już w szpitalu - zakładają mu wkłucie centralne do podawania chemii, niezbyt fajny prezent dla dwulatka. Mateusz po zajęciach w szkole sam zgłasza się do bazy dawców szpiku. Jeszcze nie wie, że uratuje kiedyś Stasia...
Sandra pierwszą chemię dostała w dniu, w którym miała się dopiero urodzić. Lekarze nie mieli doświadczenia w leczeniu tak małych dzieci. Nie wiedzieli, czy jej maleńki organizm wytrzyma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.