Sześć dni wystarczyło na wycięcie 10 tys. drzew pod budowę kanału na Mierzei Wiślanej. Tymczasem inwestycja opóźnia się już na starcie i rząd PiS może nie zdążyć z rozpoczęciem prac przed wyborami parlamentarnymi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.