Trzeba mieć dobre powody, żeby zmieniać system wielkim kosztem wspólnych pieniędzy i ludzi. Kosztowna - w finansach i ludziach - będzie również szykowana przez PiS zmiana systemu szkolnego. Jakie są powody tej niby-reformy, tego do końca nie...
To zabawne dowiedzieć się, że twoja dobra znajoma jest właśnie tą pisarką, której poszukuje pół świata.
Kiedy ktoś kogoś bije albo znieważa, protestujmy. Brońmy. Reagujmy. Nie pozwalajmy
Zgodnie z oficjalną wykładnią Watykanu Kościół toczył we Włoszech heroiczną walkę z faszyzmem. Papieże stawiali opór dyktaturze i protestowali, gdy ludziom odbierano prawa obywatelskie - pisze autor tej książki. Jego zdaniem powyższe opowiastki nie...
Zastanawiam się, skąd w naszej władzy ludowej przekonanie, że nie istnieje internet, nie istnieje światowy obieg wiadomości czy wiedza powszechna - pisze Jarosław Mikołajewski w przededniu festiwalu włoskiego pisma ?Internazionale?.
Wojciech Tochman, autor książek "Jakbyś kamień jadła", "Dzisiaj narysujemy śmierć" czy "Eli, Eli", został nagrodzony włoską Premio Kapuściński. 47-letni reporter publikuje w "Dużym Formacie", magazynie reporterów "Gazety Wyborczej".
Listopadowa niedziela, wiatr hula między pomnikami. Ale chłopaki mają go w nosie, bo są w galerii. Chodzą wśród wystaw, idą z dziewczynami na lody
Uchodźcy to choroby, terroryzm? Wasi politycy kłamią! - unosi się doktor Pietro Bartolo.
Co sobota Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz. klasyczny albonowy, na ogół niedrukowany, jak "tyle nieznanych ryb" Anny Matysiak.
Zatrzęsła się ziemia pomiędzy św. Franciszkiem a św. Benedyktem. Dlaczego?
Co sobota Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz. Jak niepublikowany dotychczas w Polsce "Wieczór wigilijny" białoruskiego poety Andreja Chadanowicza.
25 sierpnia w Warszawie zmarł Jerzy Górzański, poeta znakomity i odrębny. Miał 77 lat.
I po jaką cholerę przyjeżdżacie do Włoch?! - drze się na powitanie Franco.
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, klasyczny lub nowy, często niepublikowany, jak wiersz bez tytułu Kaspera Bajona
Plaża Królików jest uznawana za najpiękniejszą na świecie. Piękniejszą od sycylijskich i karaibskich. Lecz jest to również miejsce jednej z największych katastrof humanitarnych na Morzu Śródziemnym
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, nowy albo klasyczny. Jak "Podróżny" Julii Hartwig
Maltę i Lampedusę łączy Morze Śródziemne, ale w mojej fantazji różni je prawie wszystko, a łączy chyba tylko dziecinny i absurdalny lęk, że na jednej i drugiej nie zdoła wyhamować lądujący samolot.
Tego nie wolno odpuścić i jeżeli coś ważnego nie zdarzy się teraz, nie zdarzy się nigdy. I nie będzie się już na co powołać. Emocje będą za nami.
W trzy dni dokonała się rewolucja. Cicha jak deszcz. Jesteśmy jak zwiędłe kwiaty, na które spadła mżawka.
Tym, którzy w wakacje mają na czytanie więcej czasu niż zwykle, w pierwszej kolejności polecam księgę świata. Bo ona jest najciekawsza. Najtrudniejsza. Najbardziej czasochłonna. I coraz trudniej o autorów, którzy skłonni byliby przyjąć na siebie...
Były proboszcz ma na ramieniu tatuaż - serce przeszyte strzałą.
Dzięki homilii Franciszka ci, których nauczono, żeby widzieli Boga na tronie, z ręką uniesioną do wymierzania kary, mogli zobaczyć w końcu Boga-dziecko. Które chce się bawić, cieszyć.
Słowami, które wygłosił na Wawelu na dobry początek wizyty w Polsce, Franciszek narysował na lusterku obrazek i podetknął, żebyśmy się w nim przejrzeli.
Na Franciszka czekam ze wszystkimi nadziejami naraz, choć nie będę szukał z nim fizycznego kontaktu. Irytuje mnie przebywanie w kontekście świętującego Kościoła, który właśnie zaczął udawać, że zawsze myślał jak on - w kwestii osobistej skromności,...
Przeciwstawianie Franciszka Janowi Pawłowi II to kompletne nieporozumienie. Być może nie byłoby wielkiego przesłania miłosierdzia, jakie niesie dziś Franciszek, tej wielkiej ulgi dla ludzi pokiereszowanych przez los, błędy własne i błędy historii,...
Rzym jest miastem Juliusza Cezara, piłkarza Tottiego, piosenkarza Vendittiego. Florencja - miastem Medyceuszy, Leonarda, Michała Anioła. Neapol - miastem Maradony, Herlinga-Grudzińskiego, Crocego. Spośród wszystkich włoskich miast tylko to jedno -...
We wrześniu przyjadę do Polski. Pokażę zdjęcia wyłowionych u brzegów Lampedusy martwych dzieci z wybałuszonymi oczami. I spytam: czy was to w ogóle obchodzi?
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, klasyczny lub nowy, często niepublikowany, jak "Gdybyś tylko" Roberta Rienta
Jak udało ci się to przeżyć? Przecież niearyjskie pochodzenie masz wypisane na twarzy. Brzechwa: - To bardzo proste. Okupacja mnie nie dotyczyła. Byłem zakochany.
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, klasyczny lub nowy, często niepublikowany, jak ?Pod ścianą? Piotra Mitznera.
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, klasyczny albo nowy. Często niepublikowany - jak ?Lista błędów? Marcina Orlińskiego.
Andrea Camilleri: - Ja nie jestem wierzący, ale nie zgadzam się z tymi, którzy mówią: "Zdejmijmy krzyże z miejsc publicznych, bo przeszkadzają Arabom". To wielki błąd.
Może potrzeba martwych, żebyśmy zobaczyli żywych. I zrozumieli, o co chodzi Franciszkowi, kiedy w kółko mówi o Chrystusie.
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, klasyczny lub nowy. Często niepublikowany, jak ?Do trzech razy sztuka? Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
Franciszek odmieni oblicze ziemi, tej ziemi, jak odmienił je 37 lat temu Jan Paweł II, jeśli wszyscy razem zawołamy: Chcemy szpitali w miejsce pomników Chrystusa i uprzejmości w tramwajach!
Zebrać wszystko, co napisane. Na zawsze ważne z chwilowo nieważnym. Pyszne i skromne, grube i cienkie. W oryginale, w przekładzie. W najbardziej demokratycznym porządku alfabetu, gdzie na przykład Mikołajewski może się wepchnąć między Mickiewicza a...
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz nowy albo klasyczny. Jak ?O Juleczku, co miał zwyczaj ssać palec? moralisty, medyka i psychiatry Heinricha Hoffmanna (1809-94). Drukujemy go z okazji Dnia Dziecka, zalecając lekturę pod czujnym okiem...
Czuję, że gdyby to była ta sama wanna, w której spała Zuzanna Ginczanka, napuściłbym wody i w niej poleżał, z pozwoleniem czy bez
Co tydzień Jarosław Mikołajewski proponuje wiersz, klasyczny albo nowy. Często wcześniej niepublikowany, jak "Lato zapłonęło i zgasło..." z nowego tomiku Julii Hartwig "Spojrzenie", wydanego przez a5, który w tych dniach znajdzie się w księgarniach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.