Mijający rok był rokiem wolnych sądów, Obywateli RP, KOD-u, Akcji Demokracji, Frontu Europejskiego. Był to też rok, w którym pozornie wszechwładna władza straciła inicjatywę. Przegrała w większych miastach i co chwila wycofywała się z idiotycznych...
- Jesteśmy jak pochyłe drzewo, na które każda koza skacze. Kraj nielubiany i nierozumiany. Niszczący Unię Europejską. Uważany za amerykańską półkolonię. Zadufane w sobie dziwadło na peryferiach Europy - mówi Jarosław Kurski.
Copyright © Agora SA