Kraków nie ma żadnego interesu w tym, żeby niszczyć czy osłabiać Śląsk, bo dużo korzysta na jego bliskości. Tak samo jak Śląsk na sąsiedztwie Krakowa. Razem mamy ogromny potencjał, który nie jest wykorzystywany. Dlaczego? Bo Ślązacy wszędzie widzą...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.